witam
mam problem ze swoja cordoba... wszystko zaczelo sie od pompy wspomagania ktora mi całkiem stanela i spalila pasek klinowy, oczywiscie pompe kupilem jest wymieniona zalana nowym plynem ale przy odpalaniu silnik nawet nie chcial zagadac... mechanik który rozebrał rozrząd zobaczył ze przestawil sie on o 3 ząbki poniewaaz puścił napinacz prawdopodobnie od silnych drgan jakie mial silnik gdy pompa sie zablokowała... moje pytanie do was jest takie czy wystarczy wymienic wystarczy wymienic tylko kompletny rozrzad i czy głowica moze byc cała czy i glowica tez bedzie do roboty?? jest to silnik 1.4 8V na wielopunkcie. podobno rozrzad bezkolizyjny... jezeli mial ktos podobny przypadek to bede wdzieczny za kazda informacje. z gory dzieki i pozdrawiam
lista tematów