zakup motocykla strona 1 z 2

witam, chcę kupić sobie Kawasaki ninja 600 ok 2000r wiecie coś o tym motorku?

kup suzuki, o kawie zapomnij. Polecam model Gsxr na wtrysku.

Tak jak kolega wyżej napisał. Cokolwiek tylko nie kawa.. Najlepiej rozejrzyj się za Suzuki :)

olej suzuki>>>> i kup CBR, nie bedziesz robił tylko jezdził...

Popieram

mają bardzo wadliwe skrzynie
Suzuki też ok ale Honda lepsza

ale ninja jest zielona i lans wogle bo ninja

a CBR tak do 10tys to F3 czy F4?

F4 i sport'a kup najlepiej
http://www.scigacz.pl/Honda,CBR600,F4,i,F4i,symfonia,F%284%29-Dur,12947.html
przeczytaj sobie i naprawdę polecam..

Ja mam Ninje i nie narzekam. Jak coś to dam link do ogłoszenia bo akurat sprzedaję :D

CBR wśród motocykli, to jak Golf wśród samochodów. Kumasz? Nie ważne, który model kupisz. Będziesz zadowolony. (Ale oklepany)

Twardo podtrzymuję GSX-R.

...tak, tak... kupuj, najszybsze choppery to gsxry :D:D:D golf=cbr?? jak można porównać honde do szmelcwagena?? :D:D:D jak już to do CLS'a :P:P:P ale z tym że będziesz oklepany to się zgodze, pod względem bezawaryjności, długich przelotów na gumie... i po tym jak wydymasz kilka gsxrów i ninja... inni powiedzą... no tak, honda... jakie to oklepane...:D:D:D nie na darmo hondy zawsze były najdroższe :D

@blackseven7

W Polsce mamy tzw. specjalistów od wszystkiego. Małysz dominował na skoczniach - nagle otoczyło mnie grono eksperckie ds. skoków narciarskich, jeździ Kubica – teraz mamy specjalistów F1. Daję przykłady ogólne, żeby każdy zakumał, ale to ma też oddźwięk lokalny. Jesteś informatykiem, coś tłumaczysz, że się nie da – nie, no przecież jak możesz dyskutować z zaj***stymi specami od programowania po podstawówce, którzy wiedzą, że się da z palcem w d**ie stanąć uchem na żyrandolu.

Nie zrozum mnie źle. Jeżeli nie miałeś do czynienia z Suzuki, nie waż się krytykować marki.
Mało tego, stawiam stówkę, że Gixer łyknie Twóją CBR'ke. Ale to tak na marginesie.

Dodam tylko, że twardo podtrzymuję GSX-R

Nie daje wiary na połknięcie RRki przez GSXR..
Cbr w sumie są zrywne ale właśnie te RRki. Kolega ma CBR 600 f4 2000 ja mam ZX6R 97 i objeżdżam ;/ Ale fakt faktem, kultura pracy silnik w CBR... pozazdrościć. Ale.. trwam mimo wszystko przy Kawie, nie wierze w głupie stereotypy. Jak kto dba tak ma. Zresztą nie oszczędzam zbytnio swojej i jakoś nie ma zamiaru zdychać. Nadal się wścieka.