folkemon
folkemon
  6 października 2010 (pierwszy post)

Czy warto zamienić kilkunastoletnią Corollę na równolatkę Lagunę od zaufanej bliskiej osoby? :woot:

Laguna ma przebieg poniżej 100 000 km, 2 razy mniejszy od Corolli. Była serwisowana tylko w serwisie czego nie można powiedzieć o Corolli. Ma ABS, elektrycznie otwierane szyby, poduszkę powietrzną, światła przeciwmgielne, których to rzeczy Corolla nie posiada. Jest bezwypadkowa, czego o Corolli powiedzieć nie można :and: I jest od pierwszego właściciela, w stanie idealnym, garażowana cały czas, a Corolla nie. Laguną jeździła starsza pani, a Toyotą różne typy. Silnik w Lagunie nieco większy i nieco słabszy.

Za Lagunę trzeba by oczywiście parę tysi dopłacić przy założeniu że prędzej czy później sprzeda się Toykę i za uzyskane pieniądze pokryje się część zakupy Laguny.

Jak Wy to widzicie? Za posty na temat z góry dziękuję.

KORARM
KORARM
  6 października 2010

Jeśli podasz przykład dokładny to się wypowiem bardziej dokładnie.
Generalnie Toyoty corolle to udane samochody czego nie można powiedzieć o lagunie.
Chociaż znajomy ma Lagune 1.9 w dieslu i nie narzeka.

goldshaker
goldshaker
  6 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Jak Wy to widzicie?

ja bym nie wymieniał, przykład- niedawno kolega kupił lagunę, walnął mu pasek i silnik do remontu- dziękuje dobranoc. Zamień na co innego a nie lagunę:/
luk0712
luk0712
  6 października 2010

tzn tak

laguna 1.9 mozna brać choc tez rewelacji niema

acz jezeli laguna 2.2 to niepolecam
silnik awaryjny jak cholera

jezeli Ci sie opłaca to bierz acz jak mówie
tylko 1.9 bo 2.2 to skarbonka tylko

KORARM
KORARM
  6 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: kolega kupił lagunę, walnął mu pasek i silnik do remontu- dziękuje dobranoc

czyli jego wina.
Pasek to rzecz eksploatacyjna którą się wymienia i w każdym aucie się takie coś zdarza w 97,5 % przez zaniedbanie!
Nie wspominam tutaj o autach na łańcuchu
goldshaker
goldshaker
  6 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: czyli jego wina. Pasek to rzecz eksploatacyjna którą się wymienia i w każdym aucie się takie coś zdarza w 97,5 % przez zaniedbanie!

możliwe ale wiesz też dziwne że po jakimś tygodniu padł, no nie ważne, teraz ma w ogóle problemy z kupnem części
folkemon
folkemon
  6 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: laguna 1.9 mozna brać choc tez rewelacji niema

takiej chyba nie ma. Masz na myśli 1.8 pewnie w benzynie? No to taka właśnie Laguna jest. Słaby ten silnik, 14 s do setki... tak jak felicja 1.3 :ziober2: Toyka ma 10 sekund, więc o wiele lepiej.

Konto usunięte
Konto usunięte: Jeśli podasz przykład dokładny to się wypowiem bardziej dokładnie.

no większość napisałem. Generalnie chodzi o to czy warto wymienić auto w średnim stanie w gołej wersji, na inne cholernie zadbane w wersji bardziej wypasionej, ale marki uznanej powszechnie za dużo mniej solidną.
Damnavi
Damnavi
  7 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: no większość napisałem. Generalnie chodzi o to czy warto wymienić auto w średnim stanie w gołej wersji, na inne cholernie zadbane w wersji bardziej wypasionej, ale marki uznanej powszechnie za dużo mniej solidną.

Ale to laguna... Nie ma samochodow idealnych i predzej czy pozniej zacznie sie sypac, a jak taka laguna zacznie sie sypac to wspolczuje. Pracuje w autoryzowanym serwisie i juz sie nasluchalem o renault, lagunie... Zbyt wiele ludzi narzeka na ta marke, a szczegolnie na laguny, wiec nie mam zaufania do tej marki ;)
luk0712
luk0712
  7 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte:

znaczy mnie chodziło o diesle bo jest 1.9 dci i 2.2
bo wątpie zeby ktoś kupował benzynke

laguna dosc dobre auto, wygodne i fajne wyposazone
tyle ze jak zacznie sie psuć to juz mozna sie pozegnac z tym autem ^^
KORARM
KORARM
  7 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Generalnie chodzi o to czy warto wymienić auto w średnim stanie w gołej wersji, na inne cholernie zadbane w wersji bardziej wypasionej, ale marki uznanej powszechnie za dużo mniej solidną.

Myślałem, ze masz corolle i ktoś chce się zamienić na z Tobą na Lagunę.
A wtedy rozważyli byśmy konkretne silniki.
Ale myślę, że co by nie było to będę za corollą.
W końcu to ten model przyniósł chwałę najbardziej bezawaryjnej marce na świecie.
W rozważaniu także należy uwzględnić wyposażenie i to do czego auto ma być.
Laguna jest większa więc do wożenia towaru jakiegoś będzie lepsza.
Chyba, ze laguna w sedanie a corolla w kombi.
Możliwości kombinacji jest wiele i możliwości przeznaczenia samochodu.
Uotr
Posty: 12193 (po ~64 znaków)
Reputacja: -5 | BluzgometrTM: 2
Uotr
  7 października 2010

Ja bym został przy toyocie. Corolla będzie wytrzymalsza. Francuz jak francuz, zaraz blachy się posypią itp.

Jeżeli toyotka nie sprawia Ci problemów to zostań przy niej, kupisz lagunę na pewno będziesz musiał w nią włożyć kupę kasy.

Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, prawdziwi mężczyźni jedzą pszczoły !
sasiek5
sasiek5
  7 października 2010

francuz to francuz nic oprucz komfortu to nie maja francuzy czesci drogie rozwiazania techniczne pozal sie boze lepiej powymieniaj rzeczy w toyocie i smigaj dalej a nie napalaj sie na byle co to ze ma maly przebieg nic nie znaczy jak przejedzie tyle co toyotka to zobaczysz co sie bedzie dziac

Szyynek
Szyynek
  9 października 2010

Weź zostań przy tej corolli, chociaż renault z Francuzów chyba się najlepiej prezentuje. Ja bym corolki nie oddawał za lagune, tylko dlatego że ma kilka gadżetów więcej.

ZX7RxNINJA
ZX7RxNINJA
  9 października 2010

ja mam 2 laguny 2.0 , jedną tyram ja a drugą ojciec i nic sie nie psuje, czasami nawet ładuje do nich po 500kg towaru. nie sluchajcie glupot ze kazdy francuz sie sypie, zawieszenie wcale sie nie rozsypuje a silnik jest naprawde bardzo wytrzymały, bynajmniej ten 2.0.

Pi0tr1976
Pi0tr1976
  10 października 2010

Ja teraz jeżdzę C5 z hydropneumatyką i też twierdzę że mitem jest że francuzy się sypią. Ale jeśli to Laguna w dieslu to dobrze się zastanów, bo niektóre wersje silnika dci stwarzają problemy,

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.