Czy warto zamienić kilkunastoletnią Corollę na równolatkę Lagunę od zaufanej bliskiej osoby?
Laguna ma przebieg poniżej 100 000 km, 2 razy mniejszy od Corolli. Była serwisowana tylko w serwisie czego nie można powiedzieć o Corolli. Ma ABS, elektrycznie otwierane szyby, poduszkę powietrzną, światła przeciwmgielne, których to rzeczy Corolla nie posiada. Jest bezwypadkowa, czego o Corolli powiedzieć nie można I jest od pierwszego właściciela, w stanie idealnym, garażowana cały czas, a Corolla nie. Laguną jeździła starsza pani, a Toyotą różne typy. Silnik w Lagunie nieco większy i nieco słabszy.
Za Lagunę trzeba by oczywiście parę tysi dopłacić przy założeniu że prędzej czy później sprzeda się Toykę i za uzyskane pieniądze pokryje się część zakupy Laguny.
Jak Wy to widzicie? Za posty na temat z góry dziękuję.
stary franek czy japonek strona 1 z 2
Jeśli podasz przykład dokładny to się wypowiem bardziej dokładnie.
Generalnie Toyoty corolle to udane samochody czego nie można powiedzieć o lagunie.
Chociaż znajomy ma Lagune 1.9 w dieslu i nie narzeka.
tzn tak
laguna 1.9 mozna brać choc tez rewelacji niema
acz jezeli laguna 2.2 to niepolecam
silnik awaryjny jak cholera
jezeli Ci sie opłaca to bierz acz jak mówie
tylko 1.9 bo 2.2 to skarbonka tylko
takiej chyba nie ma. Masz na myśli 1.8 pewnie w benzynie? No to taka właśnie Laguna jest. Słaby ten silnik, 14 s do setki... tak jak felicja 1.3 Toyka ma 10 sekund, więc o wiele lepiej.
no większość napisałem. Generalnie chodzi o to czy warto wymienić auto w średnim stanie w gołej wersji, na inne cholernie zadbane w wersji bardziej wypasionej, ale marki uznanej powszechnie za dużo mniej solidną.
Ale to laguna... Nie ma samochodow idealnych i predzej czy pozniej zacznie sie sypac, a jak taka laguna zacznie sie sypac to wspolczuje. Pracuje w autoryzowanym serwisie i juz sie nasluchalem o renault, lagunie... Zbyt wiele ludzi narzeka na ta marke, a szczegolnie na laguny, wiec nie mam zaufania do tej marki ;)
Myślałem, ze masz corolle i ktoś chce się zamienić na z Tobą na Lagunę.
A wtedy rozważyli byśmy konkretne silniki.
Ale myślę, że co by nie było to będę za corollą.
W końcu to ten model przyniósł chwałę najbardziej bezawaryjnej marce na świecie.
W rozważaniu także należy uwzględnić wyposażenie i to do czego auto ma być.
Laguna jest większa więc do wożenia towaru jakiegoś będzie lepsza.
Chyba, ze laguna w sedanie a corolla w kombi.
Możliwości kombinacji jest wiele i możliwości przeznaczenia samochodu.
Ja bym został przy toyocie. Corolla będzie wytrzymalsza. Francuz jak francuz, zaraz blachy się posypią itp.
Jeżeli toyotka nie sprawia Ci problemów to zostań przy niej, kupisz lagunę na pewno będziesz musiał w nią włożyć kupę kasy.
francuz to francuz nic oprucz komfortu to nie maja francuzy czesci drogie rozwiazania techniczne pozal sie boze lepiej powymieniaj rzeczy w toyocie i smigaj dalej a nie napalaj sie na byle co to ze ma maly przebieg nic nie znaczy jak przejedzie tyle co toyotka to zobaczysz co sie bedzie dziac
Weź zostań przy tej corolli, chociaż renault z Francuzów chyba się najlepiej prezentuje. Ja bym corolki nie oddawał za lagune, tylko dlatego że ma kilka gadżetów więcej.