Deawoo Nexia strona 1 z 3

Witam.;) mam prawko od dwóch miesięcy i zastanawiam się nad kupnem auta. Znalazłem w komisie te auto za 1.600zł rocznik 1997 silnik 1.5 i zastanawiam się czy warto kupić na początku takie autko?
Miał ktoś je i może się podzielić uwagami użytkowania?
No i jeszcze taka sprawa, że sprzęgło jest trochę krótkie, tzn mało trzeba by docisnąć do deski.Czy tak jest w wszystkich modelach nexi 1997 czy to usterka tego konkretnego auta?

Daewoo** Przepraszam za błąd

a to już innych aut nie ma?

Nie o to chodzi:P
Akurat ten mi się spodobał:) tylko potrzebował bym opinii ludzi rzetelnych:P a nie te wymyślane opinie na necie:P

Wiesz:) co lepszego znajdę za takie pieniądze?:D

jeśli stoi w komisie za takie pieniądze to licz się z tym że i komis musi coś na tym zarobić bo nie wierzę że sprowadzili taki samochód:) no więc jeśli za takie pieniądze taki rocznik to licz się z tym że bardzo niedługo będziesz musiał coś przy nim robić, więc jak już masz ją kupić to idź przynajmniej z kimś kto się zna i Ci powie że nie musisz zaraz robić remontu silnika lub wymieniać całe zawieszenie;)

podaj dokładnie ile możesz maksymalnie wyżyłować pieniędzy?:P

@goldshaker
Właśnie byłem. Martwiło go tylko to że sprzęgło jest takie luźne i to że ma taki "krótki obszar używania"(wymienione w pierwszym poscie)
ja chce takie autko, by nabrać doświadczenia itd:P

No chciałem coś do 2 tysięcy, żeby obyć się z autem itd. Wiadomo że zdanie prawka!= doświadczenie:P które nabywa się lata...

hmm hmm.... no to jak oglądał to ktoś kto się trochę zna i Ci się podoba to bierz, mój kolega też ma tak ze sprzęgłem ale w całkiem innym samochodem i w cale to nie przeszkadza w jeździe ;) wiadomo za takie pieniądze nie można oczekiwać cudów, tylko martwi mnie jedynie to że ten samochód stoi za taką cene w komisie, czyli sprzedawca miał problemy ze sprzedażą, czemu?możemy się tylko zastanawiać... wiecznie jeździć nim nie będziesz.... jedyne co ważne żeby miał sprawne hamulce i zawieszenie

Jak nim jeździłem to tylko jedno zmartwienie było własnie, że coś drżało z prawej tylej osi;/ chyba jednak lepiej nie pakować się w to auto. Autko chce kupić tak na rok:) żeby zarobić na lepsze:)

z doświadczenia proponuję Ci żebyś przeczekał ten rok i odłożył pieniądze na coś lepszego bo te pieniądze co sobie zarobisz przez ten rok to włożysz w samochód:) a sprzedaż go za taką cenę jak kupisz teraz jak nie mniejszą, chyba że rodzice nie będą Ci dawać samochodu to kup sobie coś do tych 2 tys tylko od razu mówię że roku bez włożenia w niego pieniędzy nie pojeździsz;) zrób jak uważasz i jeździj z głową:P

No matka ma auto, ale ona często jeździ;/ w sporadycznych sytuacjach mogę wziąć od niej, częściej zaś pojechać z nią ale to mi nie odpowiada:P
Bo chyba też nie ma sensu kupywać auta za 10 tysiecy na początek i mieć problem z spłatą samego OC xD

W każdym modelu troche inaczej chodzi sprzęgło.
Nie mówimy tutaj o różnych modelach np. fiesta, punto itp....
Tylko o nawet takich samych.
np. weźmy " twoje auto " Nexia
Z fabryki wyjdzie jedno auto po drugim i w każdym sprzęgło będzie chodziło inaczej.
Dlaczego? jest to kwestja jego regulacji i każde troche inaczej może być zmontowane.
Ale to nie znaczy, ze jedno jest lepiej zmontowane od drugiego.
Mało tego tak jest w każdym samochodzie
Każdym autem troche inaczej się jeździ przekonasz sie jak pojeździsz troche różnymi modelami.
Co do auta to trudno tu doradzić
Nie ma recepty na to czy będzie awaryjne czy nie.
Ale wiem, ze na polskim rynku jest wiele modeli których nie warto kupować, bo w krótkim czasie włożysz w to auto 3 razy cena zakupu lub więcej.
Albo druga opcja nie będziesz miał na to a auto stoi.
Poza tym jeśli nie wiesz to powiem Tobie, ze każde auto czy psuje się czy nie to explatacja kosztuje.....
jeśli kupujesz to nie wiesz co było wymieniane a co nie i musisz wymienić kilka spraw na początek.... a to następne koszty.

heh:P ja to wiem:) ale chodzi o fakt, że sprzęgła w każdym aucie maja długą drogę do pokonania do deski, a tutaj lekko naciśniesz i już do końca jest wciśnięte;P o to chodzi:) Nawet sam mechanik to przyznał : d

Dokładnie:) chyba jednak poczekam do wakacji, popracuje i kupie coś lepszego:) od razu wymienię klocki,płyny i wszystko co się zużywa:)

Machanicy nie zawsze prawde Tobie powiedzą
Ale może ma racjie nie widze tego to nie wiem może tam jest jakiś duży odchył i sprzęgło zaraz się skończy.


Myśle, ze to najmądzejsza decyzja dzisiaj.
nie ma co się szybko pchać a potem nie mieć na wymiane podstawowych rzeczy.