ZX7RxNINJA
ZX7RxNINJA
  28 kwietnia 2010 (pierwszy post)

Spjerdolił sie sygnał po zimie, myśle ze styki zaśniedziały przy trąbiku ale za uja go nie moge znaleść, nie wie ktoś gdzie moze być??? oblukałem wkółko silnika i pod spodem i nie ma...:zonk:

NoPride
NoPride
  28 kwietnia 2010

Może ktoś go ukradł i dlatego nie trąbi? :mrgreen: :mrgreen:

Poszukaj puszki z przekaźnikami (zapewne pod maską), następnie sprawdź napięcie (przy włączonym zapłonie, voltomierzem albo żarówką) przed puszką i za puszką. Będziesz wiedział czy to wiązka (co raczej wykluczam bo nic z nią nie robiłeś), czy przekaźnik (też mógł zaśniedzieć ale da się przeczyścić i hula, nawet jak jest nierozbieralny. zaopatrz się na wszelki wypadek w kropelkę i nóż do plastiku), czy rzeczywiście klakson.

ZX7RxNINJA
ZX7RxNINJA
  28 kwietnia 2010

Przekaźnik i kable są ok, słychać taki dzwiek jakby chcial zatrąbić ale nie moze :D Ewidentnie zaśniedziały kable przy trąbiku ale za cholere nie moge znaleźć gdzie on jest :D

NoPride
NoPride
  28 kwietnia 2010

Jak znalazłeś przekaźnik od klaksonu to co za problem znaleźć klakson? Idź po kablu do końca :P Albo wypnij przekaźnik i zepnij klakson na krótko miedzianym kablem - szybko zobaczysz czy to rzeczywiście klakson nie działa i w którą stronę go szukać :D Jeżeli przekaźnik pracuje i słychać to a klakson nie działa to nie jest to pewne że przekaźnik działa jak powinien ;))

Ja miałem zaśniedziały przekaźnik. Po wciśnięciu klaksonu klikał jakby wszystko było z nim ok ale klakson nie trąbił. Pojechałem na reklamację do lakiernika bo auto było przed stwierdzeniem usterki lakierowane i pomyślałem że to on coś sknocił jak składał auto do kupy. Sprawdziliśmy wiązkę między klaksonem a przekaźnikiem - nie było napięcia. Okazało się że metalowa płytka w przekaźniku jest zaśniedziała i przez to nie przepływa prąd dalej do klaksonu.

KORARM
KORARM
  28 kwietnia 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Jak znalazłeś przekaźnik od klaksonu to co za problem znaleźć klakson? Idź po kablu do końca :P

Wiesz ile kilometrów jest przewodów? całą wiązke rozprówać żeby znaleźć klakson? to cuyba nie logiczne rozwiązanie.

Konto usunięte
Konto usunięte: taki dzwiek jakby chcial zatrąbić ale nie moze :D

Czyli jeden trąbi a drugi słucha gdzie to słychać to w tes sposób znajdziesz raz dwa.
Lkaksony często montowane są w niedostępnych miejscach.
Np: pod lampą gdzieś okolice zderzaka tak z boku schowany.
Lub przed chłodnicą.
NoPride
NoPride
  28 kwietnia 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Wiesz ile kilometrów jest przewodów? całą wiązke rozprówać żeby znaleźć klakson? to cuyba nie logiczne rozwiązanie.


Nie wiem, ale odpowiedz mi na to pytanie: Ile kilometrów jest przewodów między puszką z przekaźnikiem a klaksonem w aucie tak małym jak rav4?

W mojej mazdzie, która też jest mała, jest około 50 cm wiązki między przekaźnikiem a pierwszym z dwóch klaksonów.. I nie, nie trzeba rozcinać wiązki etc - wystarczy odkręcić box z przekaźnikami i zobaczyć który kabel (dla Twojej wiadomości kolego chodzi mi o kolorki, nie o kształt czy grubość) wchodzi do którego pinu, a następnie zobaczyć który pin łączy z przekaźnikiem od klaksonu. Jak wiemy już który kabelek jest od klaksonu to oglądamy sobie ten max metr wiązki i patrzymy w którym miejscu z niej wychodzi. Ewentualnie rozcinamy pod koniec, w pobliżu pasa przedniego auta, i upewniamy się czy nadal tam jest nasz kabel - po co ciąć całą wiązkę i robić druciarnię? ;)

Konto usunięte
Konto usunięte: Czyli jeden trąbi a drugi słucha gdzie to słychać to w tes sposób znajdziesz raz dwa.


Tak, znajdzie raz dwa puszkę z przekaźnikami :D Klakson działa albo nie działa a jeżeli nie działa tak jak koledze, to jedyne co słychać to przekaźnik. Jedyne pytanie to czy za przekaźnikiem jest napięcie czy urywa się na przekaźniku :P

Jakby to było takie proste jak piszesz to nie było by zapewne tego tematu na forum bo Damian sam by odnalazł klakson i kombinował co dalej - po tym co pisze na forum widzę że botem nie jest i umie kombinować dobrze :)
ZX7RxNINJA
ZX7RxNINJA
  28 kwietnia 2010

Chłopaki okazało sie, ze trabiki są i to 2 :D
I obydwa ukryte pomiędzy chłodnicą i atrapką dolną, kosmos :D

NoPride
NoPride
  28 kwietnia 2010

To tak jak u mnie :) Problem rozwiązany? :P

KORARM
KORARM
  28 kwietnia 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Ile kilometrów jest przewodów między puszką z przekaźnikiem a klaksonem w aucie tak małym jak rav4?

jak nie wiesz gdzie jest klakson to nie wiesz ile a rozebrać taką puszke nie zawsze jest łatwo.
a wiązki też się rozdzielają itp i nie wiesz konkretnie która żyła gdzie idzie jak nie rozprójesz.
Od strony elektrycznej widze, ze dobrze opisujesz ale to się szuka jak prąd nie dochodzi do klaksonu.

Konto usunięte
Konto usunięte: Klakson działa albo nie działa a jeżeli nie działa tak jak koledze, to jedyne co słychać to przekaźnik.

ale nie słyszałeś tego więc nie wiesz co słychać.
często klakson jak się zepsuje to właśnie słychać takie "jak bu chciał a nie może"
Wystardzy go potraktować wstrząsowo i może kilka razy jeszcze zadziała.

Konto usunięte
Konto usunięte: Chłopaki okazało sie, ze trabiki są i to 2 :D

jeśli dwie to specjalnie jedna jest wyskich tonów a druga niskich.
NoPride
NoPride
  28 kwietnia 2010
KORAM
KORAM: jak nie wiesz gdzie jest klakson

Pewnie schowany pod bakiem paliwa :P

Konto usunięte
Konto usunięte: rozebrać taką puszke nie zawsze jest łatwo.

Nie wiem jak w rav4 ale podejrzewam że podobnie jak u mnie - w końcu oba auta japońskie i nie trzeba ściągać przedniego zderzaka by wymienić żarówki w reflektorach - wystarczy odkręcić kilka śrubek i pociągnąć do góry..

Konto usunięte
Konto usunięte: wiązki też się rozdzielają itp i nie wiesz konkretnie która żyła gdzie idzie jak nie rozprójesz

Ale nie trzeba od razu całej rozpruwać do tego.

Konto usunięte
Konto usunięte: ale nie słyszałeś tego więc nie wiesz co słychać. często klakson jak się zepsuje to właśnie słychać takie "jak bu chciał a nie może"

Raz miałem do czynienia z popsutym klaksonem jeszcze w poprzednim moim aucie i z jego strony było "zdechł pies" a nie "jakby chciał ale nie może" - może to kwestia producenta klaksonu i tego co się w nim popsuło :P Mój nie reagował na żadne napięcie. W obecnym aucie miałem problem tylko z przekaźnikiem i wydawało mi się że to jest nie do odróżnienia bez pomiaru napięcia. Kiedy Damian napisał "jakby chciał ale nie może" byłem pewien że chodzi mu o charakterystyczne klikanie z puszki z przekaźnikami i szukanie klaksonu zostaje tylko po kablu ;)
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.