Witam ! Mam taki mały problem z moją tzr. Wczoraj czyli 20.03.10r wyciągnąłem ją z garażu po przerwie zimowej i o dziwo zapaliła za pierwszym (zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie). No i rozgrzałem silnik (ok 15-20min) przez jakieś 10 min chodziła na ssaniu i musiała przepalić resztki oleju które tam jeszcze zostały. No więc zrobiłem nią jakieś 20-25 km i nie działo się nic ,chodziła elegancko na niskich sie trzymała wszystko jak w poprzednim sezonie (czyli idealnie) . Potem zostawiłem ją na jakieś 2 godzinki i po tym czasie chciałem jechać do garażu i jak ruszyłem wszystko jak trzeba a po przejechaniu 2km usłyszałem jakiś zgrzyt w silniku ... Zatrzymałem sie bo troche mnie to zmartwiło . Pochodziła jeszcze chwile na wolnych i znów ten sam dziwny zgrzyt i silnik sie wyłączył ... Chciałem ją jeszcze odpalić to tak jak by starter nie mógł zakręcić ... Ako jest nowe więc to odpada. Myślę ,że zatarłem silnik ... Tylko jak ?! Olej w silniku jest w dozowniku też z resztą z silnika zlewałem stary i wlewałem nowy w połowie lutego.
No wiec jeśli silnik jest zatarty to musze wymienić tłok i korbowód ? Czy sama wymiana tłoka wystarczy ? Jeśli bym mógł was prosić o pomoc w znalezieniu odpowiednich części w stosunkowo niskiej cenie i jakości hmm... średniej ? Ponieważ nie zależy mi aż tak bardzo żeby były to super części bo motor oddaje pod koniec tego sezonu kuzynowi który sobie bedzie przy niej grzebał . Ja chce jeszcze ten sezon pojeździć na spokojnie . Jest to Yamaha z 95roku z silnikiem 4BA czyli Japońska konstrukcja ;)
Z góry dzięki wszystkim za pomoc !
Yamaha TZR 80 strona 1 z 3
Jeżeli zatarłeś silnik to chyba sama wymiana tłoka nie nie wystarczy...do tego zazwyczaj dochodzi porysowany cylinder.Pamiętam jak w swoim moto zatarłem silnik.Do wymiany poszedł tłok i pierścienie,cylinder oddałem do szlifu,ponieważ miał konkretną rysę na gładzi.Ale korbowód pozostał ten sam.Odnośnie części poszukaj na allegro,albo podzwoń po warsztatach motocyklowych.Z pewnością mają dostęp do wielu zamienników.Mówisz,że jest to wersja japońska,żeby był to młodszy motor pewnie byś miał większy problem ze znalezieniem części ale już swoje lata ma,więc pewnie rynek Europejski zdążył przez ten czas zaopatrzyć się w części pasujących do motocykli produkowanych poza Europą.
Gdyby yamaha ta była młodsza nie miał bym żadnych problemów z dostaniem części ponieważ niestety wpakowali w nią silnik minarelli am6 ... Czyli po prostu lipa straszna . Ciesze się ,że mam jeszcze Japończyka a z częściami nie jest łatwo ..
zadzwoń do nich
do cylindra wstawią Ci tuleje zamiast robić szlif
dokupisz do tego tłok odpowiedni vossner z pierścieniami i sworzniem i uszczelki
i skladac
tak tylko dochodzi do tych 350 zł jeszcze koszt kupna uszczelek sworznia i tłoka z pierścieniami a chce zrobić to jak najmniejszym kosztem . Nie zależy mi tak bardzo na tym wszystkim bo oddaje motor pod koniec sezonu kuzynowi i niech on sie martwi . Ja chce jeszcze prześmigać ten sezon i nic więcej . Z resztą lipa z kasą więc nie mam co wymyślać .
A skąd wiesz ze motor jest zatarty? Spróbuj na pych zobacz czt tłok swobodnie się porusza. Dziwne skoro mówisz ze olej w dozowniku był
No właśnie nie chce jej dobijać jak jest źle to może być gorzej . Jak nią wczoraj jechałem nagle zaczęła słabnąć po tym zgrzycie jak by w ogóle ciśnienia nie było w cylindrze . A i jeśli silnik jest zatarty to na luzie to tylne koło będzie sie normalnie obracało czy sie zatrzyma ?
normalnie sie bedzie obracac
sprobuj go pchnac na pycha na 2 biegu zeby zobaczyc czy w ogóle silnik obroci sie, jak nie to zatarty..
Nie wyrobie ha ha. Ty chyba nie wiesz na jakiej zasadzie przekazywany jest napęd, nie wiem jak ty zamierzasz się zabrać do pracy przy tym motorze. No ale pchnij go z 2 tak jak już ktoś wspomniał
Nie wyrobie ha ha. Ty chyba nie wiesz na jakiej zasadzie przekazywany jest napęd, nie wiem jak ty zamierzasz się zabrać do pracy przy tym motorze. No ale pchnij go z 2 tak jak już ktoś wspomniał
Widzisz coś złego w tym ,ze upewniam się w 100% ? Ja nie . Kto pyta nie błądzi. Ja chce mieć pewność ,ze nic nie spieprzę a Ty byś sie za to zabrał pewnie z młotkiem i dłutem. Więc skończ prawienie mongolskich morałów i jeśli nie wnosisz na to forum nic więcej to po prostu pucha na kłódkę dobra ? :) Będę naprawdę wdzięczny . Z resztą ciekawe czym Ty jeździsz i czy taki super z Ciebie mechanik . Szczerze ? Mam co do tego wątpliwości ,ale koniec ubliżania sobie bo nie o to tu chodzi.
Jutro jak znajdę czas to postaram się pchnąć ją z tej dwójki .
Znowu mnie rozbawiłes
Myśl sobie co chcesz. Zadałeś głupie pytanie to się posmiałem. Podziwiam ludzi którzy nie znają się na rzeczy, a jednak się za nią biorą. A młotek to podstawowe narzędzie w warsztacie kolego. I daj se na luz bo się przegrzejesz :)
Pozdr...
Znowu mnie rozbawiłes
Myśl sobie co chcesz. Zadałeś głupie pytanie to się posmiałem. Podziwiam ludzi którzy nie znają się na rzeczy, a jednak się za nią biorą. A młotek to podstawowe narzędzie w warsztacie kolego. I daj se na luz bo się przegrzejesz :)
Pozdr...
Cieszy mnie to ,że mogę Ci dostarczyć tylu pozytywnych emocji i ,że możesz się pośmiać ...
Może i głupie pytanie ale jeśli masz zamiar śmiać sie z tego ,że ktoś woli być wszystkiego w 100% pewien to wolał bym nie oddawać w twoje ręce niczego do naprawy. Pan "Ja wiem najlepiej" ...
Łał dzięki ,ze mnie oświeciłeś z tym młotkiem . Szkoda tylko ,że Tobie potrzebny on nawet do najdrobniejszych napraw/wymian weź sie nim w łeb walnij.
Jeśli skończysz gadanie o dupie marynie to z chęcią zakończę tą dyskusję.
Bo kłótnią nie dojdziemy do niczego .
3maj sie