Motocyklista potrzebuje Naszej pomocy!!!

Witam!
Mam do Was Prośbę.Wiem że dużo z nas posiada firmy. Dla nas to tylko wypełnienie kwitku a dla Jana Golika może to być zdecydowanie więcej. Dopiero rozpoczynał swoją przygodę z motocyklem dlatego pewnie nie wielu z Was o nim słyszało. Chłopak jest w śpiączce, odwiedzam Go robi postępy, niestety na wszystko potrzebne są pieniądze.
Można również dokonać przelewu na poniższy numer konta z dopiskiem: darowizna na Jana Golika.


Pamiętaj może to spotkać także Ciebie!
Życzę wszystkim Wesołych i Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia.

Szkoda chłopaka, ale dobrze że żyje.
Oby szybko wrócił na moto.
Popieram akcje.

wrzuć to do jakiegoś klanu dla motocyklistów pisząc bloga a tutaj na forum nie spamuj.

jestem ciekawy ile ten motocyklista miał na budziku ... ;) na pewno nie 50

wiecie co każdy motocyklista powinien podpisywać certyfikat w razie wypadku ze siada na motocykl z pelna odpowiedzialnością ... a jesli chodzi o tego to jeśli z jego winy jest w śpiączce to sam zapracował na to ale jeśli z innego kierowcy winy to inna bajka a po drugie oni też powinni patrzec na przepisy motocykliści!!!