Siemka właśnie jestem na kupnie nowego motoru :) Najbardziej rozglądam się za suzukim bandit albo hondą cb....
Jakie są wasze ulubione nakedy/streety?
Czy spotkaliście się z jakimiś powtarzającymi się defektami u bandita lub hondy cb?
Jaki motor z nakedów/streetów polecilibyście jako niezawodny?
Może ktoś chciałby kupić Yamahę tdr 125 to tak swoją drogą ;)
Wasze ulubione nakedy/streety
tak bandit i cb maja wspolna wade, sa okropne. w ogóle mi sie nie podobaja takie motocykle. z wyjatkiem fazera tego po 2003, o tak to ladna maszyna, taka drapierzna osa.
No widzisz a mi się podobają :) heh Nie chce motoru z wtopionym silnikiem w plastik... za to taki nakedzik pięknie wygląda a jazda na nim jest wygodna... gdy siadłem na typowo sportowy motor a biegów zacząłem szukać za dupą to od razu mnie zraził ten motor
sa gusta i gusciki.
bandit ladniejszy jesli juz bym mial wybierac, w sumie moc chyba podobna suzuki 70 a honda tez cos kolo tego. z ktorego roku szukasz ?
Każdy woli inaczej panowie...
Ja na mojego plastika przesiadłem się z XJ 600 naked i dużo lepiej mi się jeździ. Wszystkie nakedy mają jedną zasadniczą wade - słaba ochrona przed wiatrem. To ze sie przejechałeś i wydawał Ci sie wygodniejszy od ściga to pozory, przejedż się 200km to zmienisz zdanie. Przy szybszej jeździe naked urywa Ci głowe, co skutkuje bólem karku przez tydzień, na ścigu przy szybszej jeździe podpiera Cie wiatr i jest good.
Co do wyboru to polecam cebulke, bardzo niezawodny motorek, bandit też dobry sprzęt, wręcz kultowy i również niezawodny. Ja osobiście jakbym miał kupować nakeda kupił Yamahe XJR 1300 :) Jeździłem, jest wyczepista!