Szufladaa
Szufladaa
  19 lipca 2009 (pierwszy post)

Witam , jechałem dzisiaj dość szybko jakieś 140 km/h no i jadę jadę , nagle silnik gaśnie. Wrzucilem bieg i próbowałem go odpalić w czasie jak byl rozpędzony , ale nie chciał odpalić. Zatrzymalem się , wykręcilem świece patrzę , nie ma iskry. Co moglo się zepsuć? Cewka? a może jakiś przekaźnik? Alternator jest dobry , akumulatora nie rozladowało. Silnik 1.6 75 hp.

lukasz2147
lukasz2147
  19 lipca 2009

sprawdź bezpiecznik

lutek
lutek
  19 lipca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Wrzucilem bieg i próbowałem go odpalić w czasie jak byl rozpędzony

Gratuluję pomysłu...

Konto usunięte
Konto usunięte: Co moglo się zepsuć?

Świeca kable cewka moduł czy też ecu - do woli

Konto usunięte
Konto usunięte: sprawdź bezpiecznik

Od wycieraczek?:D
Uotr
Posty: 12193 (po ~64 znaków)
Reputacja: -5 | BluzgometrTM: 2
Uotr
  20 lipca 2009

z popychu przy 140 :lol:

Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, prawdziwi mężczyźni jedzą pszczoły !
Szufladaa
Szufladaa
  20 lipca 2009

Nie przy 140 km/h tylko gdzieś 60 km/h : )

moshic
moshic
  20 lipca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie przy 140 km/h tylko gdzieś 60 km/h : )


co za roznica ... przekrecisz rozrzad to sie nauczysz ...
Szufladaa
Szufladaa
  20 lipca 2009

Bezkolizyjny , drogi Panie.

lutek
lutek
  20 lipca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Bezkolizyjny , drogi Panie.

spróbuj tak jeszcze kilka razy to sie przekonasz na czym polega ta bezkolizyjność:D
Szufladaa
Szufladaa
  20 lipca 2009

Wiadomą chyba sprawą jest , że przy tej prędkości nie wrzucasz jedynki , tylko np 4 . To jest konstrukcyjnie stary silnik , one nie są tak wrażliwe na 'zaciąganie'.

lutek
lutek
  20 lipca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Wiadomą chyba sprawą jest , że przy tej prędkości nie wrzucasz jedynki , tylko np 4 . To jest konstrukcyjnie stary silnik , one nie są tak wrażliwe na 'zaciąganie'.

I co to zmienia? Przełożenie takiej siły nagle przez kawałek gumy musi nieść takie a nie inne efekty - fizyki nie oszukasz
Szufladaa
Szufladaa
  22 lipca 2009

Ogólnie okazało się , że poszedł rozrząd , a ze silnik jest BEZKOLIZYJNY został zalożony nowy pasek i pompa wody. Silnik nie ucierpiał.

Pozdrawiam ; )

lutek
lutek
  22 lipca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Ogólnie okazało się , że poszedł rozrząd , a ze silnik jest BEZKOLIZYJNY został zalożony nowy pasek i pompa wody. Silnik nie ucierpiał.

Czyli miałeś fuksa a że było już po pasku to twój zabieg odpalania nic nie zmienił - swoją drogą jak można nie zobaczyć że poszedł rozrząd...?
Szufladaa
Szufladaa
  22 lipca 2009

Też nad tym myślalem , ale nie mogłem odpiąć obudowy.:woot:

W każdym razie dobrze że się tylko tak skończyło , gadałem z samym mechanikim i mówil że z tą 'bezkolizyjnością' różnie jest , na pewno prawdopodobieństwo że tłoki spotkają się z zaworami jest mniejsze , ale nie 100 %- towe.
Także teraz stoi i wymieniają.

KORARM
KORARM
  2 sierpnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: co za roznica ... przekrecisz rozrzad to sie nauczysz ...

Chyba ty morzesz tak zrobić naucz sie sam, że auto można odpalać pchając nie wazne jakiej prędkości wystarczy odpowiedni bieg. Chyba, ze to przekracza twoje ograniczone umiejętności to nie próbój!!!
ja odpalałem tak auto sto razy nigdy nic sie nie stało
moshic
moshic
  3 sierpnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: możic: co za roznica ... przekrecisz rozrzad to sie nauczysz ... Chyba ty morzesz tak zrobić naucz sie sam, że auto można odpalać pchając nie wazne jakiej prędkości wystarczy odpowiedni bieg.


"morze" to jest np. Baltyk ... a "moze to slowo ktorego szukasz" ...

a co do twojej teorii ... tak samo konczy sie zerwaniem rozrzadu ... wiec idz zrob na wikipedii korekte do tego odpalania bo jakis dzieciak zrobil tobie psikusa i wpisal jakies idiotyzmy ...
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.