PO CO ĆWICZYSZ ???
dla siebie i z przyzwyczajenia nie miałbym pomysłu na siebie co robić ,przypuszczam ze zajol bym sie alkoholem ,itd a tak może z dwa razy na rok wypije cokolwiek ,poza tym lubie taki tryb życia i innego nie chce przestrzeganie diety trzymanie sie zaplanowanego planu treningowego w jakimś stopniu mnie nauczyło,bycia konsekwentnym przestrzeganie czegoś co sobie w życiu wyznaczę,jakiegos tam spokoju wewnętrznego jestem bardziej skryty jak mam problemy staram sam sobie wtedy radzić.
Żeby udowodnić sobie, że ja też tak mogę ... Zobaczyłam, że można dotknąć głową kolan przy wyprostowanych nogach ... a ledwie zginałam się wpół wtedy ... 2 lata później dotykałam podłogi stojąc na 20 cm taboreciku, bo do kolan, to był kompletny luzik ;) Że można zrobić pełny mostek, to znaczy ze stania na rękach i ze wstaniem, wiadomo ... pół roku ćwiczenia ... też "się da" ;P itd
Wszystko kwestia wytrenowania uelastycznienia ścięgien ,i tym podobnych mam dwie koleżanki co pool dance ćwiczą z początku nawet rury się nie trzymały dobrze teraz jedna ręką.