LockOn
LockOn
  19 November 2015 (pierwszy post)
Poznań Półmaraton odbędzie się 17.04.2016 ktoś chętny do zmierzenia się z samym sobą.
ReggaeBoy93
Posty: 13 (po ~255 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
ReggaeBoy93
  22 November 2015
Nie ważne kiedy się zaczyna. Wszystko da się zrobić. Biegałem w tym roku z gościem, który zaczął biegać jakieś 5 lat temu w wieku 50 lat i opowiadał,że zaliczył w tym roku takie biegi jak PTL (300km w okół masywu Mount Blanc) B7S (Lądek Zdrój 240km) oraz B7D (100km) więc wszystko przed Tobą:) Do bieganie nie trzeba mieć 20 lat- dobry wiek na maraton to 30lat a na ultra po 40 roku życia się powinno dopiero biegać ale co tam-zasady są po to,żeby je łamać :)
praksa
praksa
  22 November 2015
ReggaeBoy93
ReggaeBoy93: Do bieganie nie trzeba mieć 20 lat- dobry wiek na maraton to 30lat a na ultra po 40 roku życia się powinno dopiero biegać ale co tam-zasady są po to,żeby je łamać :)

no różne teorie czytałam, słyszałam, moze dlatego coś mi się zakodowało, sa ludzie którzy jakoś aktywnie żyli i później zaczeli biegać i są ludzie, którzy sporadycznie rowerem na spacer czy w jeziorze sie kąpali latem i to był jedyny ruch, nie ma co porównywac się nawet, bo jedni biegają latami i czują sie dobrze, inni znów mogą sobie krzywde zrobić, nawet przez złe przygotowania.
ReggaeBoy93
Posty: 13 (po ~255 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
ReggaeBoy93
  22 November 2015
Zgadza się. Ale głównym problemem kontuzji są przerośnięte ambicje bo to pierwszy czynnik,którego nie określamy prawidłowo ocenić. Kolejny problem to znikoma lub brak gimnastyki. A kolejny problem to brak planu a wszyscy szanujący się biegacze powiadają ,,Nawet najgorszy plan jest gorszy od braku planu`` Są osoby,które biegają kilka lat a nagle znikają bo się przeciążą i takie,które nagle się zrywają z fotela i biegają resztę życia .
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.