oMEN100
Posty: 18 (po ~133 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 5
oMEN100
  23 września 2013 (pierwszy post)

jak godzicie prace trening i zycie towarzystkie by na wszystko starczalo czasu? Mi kazdego dnia brak kilku godzin i odbija mi sie to na snie :C
mam stworzyc scisly plan dnia czy cos?

BlackTemptress
BlackTemptress
  23 września 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: scisly plan

Może ścisły plan nie, ale jakieś lekkie rozplanowanie owszem.. ;)
NuTiiiiii
Posty: 70111 (po ~86 znaków)
Reputacja: -1080 | BluzgometrTM: 51
NuTiiiiii
  23 września 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: jak godzicie prace trening i zycie towarzystkie by na wszystko starczalo czasu? Mi kazdego dnia brak kilku godzin i odbija mi sie to na snie :C mam stworzyc scisly plan dnia czy cos?


Ja akurat mam dobrze bo w czasie pracy mogę wyskoczyć na 2 godziny na siłkę, siatkę czy kosza, czasem pobiegać. A tak to wieczorami lub jakby Ci się chciało można zaprawkę zrobić, człowiek jak rano pobiega przed pracą to potem cały dzień rzeźki chodzi - ja tak mam.
Życie towarzyskie, imprezy i 'picie' nadrabiam w weekendy :D

Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało :ziober2:
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek :pilka:

Krzychu00
Krzychu00
  24 września 2013

nie mam życia towarzyskiego :and:

DoctorsAdvocate
DoctorsAdvocate
  25 września 2013
Konto usunięte
Konto usunięte: jak godzicie prace trening i zycie towarzystkie by na wszystko starczalo czasu? Mi kazdego dnia brak kilku godzin i odbija mi sie to na snie :C mam stworzyc scisly plan dnia czy cos?

Jesli o mnie chodzi to w tyg znajduje czas tylko na silke, bo pracuje od 5 do 21...życie towarzyskie odbijam sobie w weekend i nie narzekam ;) Sen jest ważniejszy czasami, czlowiek nie robot ;P
oMEN100
Posty: 18 (po ~133 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 5
oMEN100
  26 września 2013

hymm...przy moim trybie zycia ciezko jest ustalic plan zawsze cos jest na biegu... priorytetem jest dla mnie zjesc isc do pracy zrobic pozniej trening wykapac sie zjesc i spac bo czasu malo... natomiast wychodzac z pracy czesto mam kilka propozycji na wyjscie czy tez na spedzenie ciekawiej czasu i bije sie wtedy w glowe co robic czy trening czy znajomi...podpowiem ja nie mam przerw w treningach czasem niedziela tylko. boje sie ze jak bede walczyl o lepszego JA to zostane sam za jakis czas. kiedy tez nie zrobie treningu to jestem chory i mam ogromnego kaca moralnego... wszystko byloby ok gdyby doba miala minimum 36 godzin

raugi
Posty: 10221 (po ~117 znaków)
Reputacja: 17 | BluzgometrTM: 17
raugi
  29 września 2013

tego nie da się pogodzić, niedługo stertuję na siłkę, mam jeszcze od pn do pt prace, więc o 5 wstaję, pracę kończę o 15, i jeszcze dojechać na siłkę to tak o 16 albo 16 z minutami będę, skończę ćwiczyć to będzie po 17, a jeszcze muszę przecież dojechać do domu więc tak w domu będę o 18:30 do tego muszę jeszcze coś zjeść, wykąpać się, poodkurzać, wynieść śmieci, a o 20 ide spać i tyle z dnia :O więc drogie kobiety: przykro mi ale odpadacie, bo nie starczy dla was czasu, ew. randka na siłowni hehe

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.