NuTiiiiii: Bartra from hero to zero, szkoda go. Nie mam pretensji, że nie faulował Bale'a i przegrał z nim pojedynek biegowy, przecież Walijczyk to najszybszy piłkarz świata. Zapłacił frycowe młodzieniaszka za porwanie się z motyką na słońce.
Ja mam za to pretensje do Pinto, który zamiast wyjść do Bale'a to stał jak zamurowany i wpuścił najgorzej jak mógł - między nogami

Przy kolejnej akcji Realu też nie błysnął pewnością.
NuTiiiiii: Neymar mógł jeszcze dać dogrywkę, ale zabrakło szczęścia.
Ja już tą piłkę widziałem w bramce, wielki pech
Wyrównane spotkanie, choć ostatnie 20 min. to zdecydowana dominacja Barcy. Zaważyły detale, sędzia jak zwykle cienki jak polsilver, ranga meczu go przerosła