XXX Letnie Igrzyska Olimpijskie - Londyn 2012 strona 161 z 413

Już w najbliższy piątek, 27 lipca 2012 roku zapalony zostanie znicz olimpijski na Stadionie Olimpijskim w Londynie. Ceremonia da początek do rozpoczęcia XXX nowożytnych igrzysk. Po raz trzeci odbędą się one w Londynie (poprzednio w 1908 roku i w 1948 roku).

Prawie 3 tysiące sportowców z 205 państw będzie rywalizować na 25 obiektach sportowych w 29 konkurencjach by zdobyć upragniony złoty medal :



W porównaniu do Igrzysk w Pekinie nie będzie rozgrywanego turnieju w baseballu i softbolu.

Kalendarz zawodów wygląda następująco ( niebieski kolor - eliminacje, żółty kolor - finały:



Do Londynu wysłanych zostanie 217 polskich sportowców. Pełna lista : http://www.sport.pl/sport/1,65025,12120592,Londyn_2012__Sklad_polskiej_reprezentacji_olimpijskiej.html?as=1&startsz=x

Relacje telewizyjne z zawodów przeprowadzać będzie między innymi TVP, nSport, oraz Eurosport.

Temat do ogólnej dyskusji

W Pekinie po tygodniu zdobylismy pierwszy medal:P

Giba, Ricardo, Rodrigao, Sergio i Dante też już długo nie pograją. Pewnie Rezende też zrezygnuje. Stara gwardia odejdzie

nic nie było lepiej , bo pierwsze medale (drużyna szpadzistów i Majewski) zdobyliśmy w piątek tydzień po otwarciu

Wszystkich ktorych wymieniles pewnie zrezygnuja z gry w kadrze po IO.Jakos zmiennikow dla nich nie widac .Mysle ze to moze byc poczatek wielkiego kryzysu dla kraju kawy jesli chodzi o siatkowke:)

trochę przykro co nie ? w końcu grali świetną siatkówkę. Jeszcze pamiętam czasy Gustavo, Andre Hellera, Andre Nacimento, Nalberta ;D

a pamiętacie Baranova?

ta, ostatnio nawet go wspominaliśmy tutaj i wrzucałem foto jego okropnego ryja

Nie dlaczego mnie tam nie jest przykro Gutek.Jak mam byc szczery to mialem juz dosc dominacji tej druzyny.Choc swego czasu naprawde grali siatkowke z kosmosu i byli nie do ugryzienia przez nikogo praktycznie.Pamietam jak na finale MS06 wyszlismy obsrani grac przeciwko Brazylii.Jeszcze te klopoty z libero itp.Mimo wszystko byla szansa wygrac drugiego seta ale to juz przeszlosc i malo istotne teraz.

Tak jak pisalem wczesniej Baranov to byl kot;D

no ale jakie gwoździe walił , a wyskok miał chyba na 4 metry

no niby tak, ale właśnie chodziło mi o to jak oni grali za czasów świetności. To było coś niesamowitego i wg mnie żadna drużyna teraz na takim poziomie nie gra jak Brazylia powiedzmy jeszcze te 5, 6 lat temu, bo później z roku na rok grali co raz gorzej :P

Amerykusy w pierwszej kwarcie 49 pkt rzucili

Wielka Brytania jak gra z WLochami haha:D nie wiedzialem ze tak graja wyspiarze w siatkowke.Myslalem ze graja owiele slabiej:)

Jaka zagrywke ma ten rudy glebowa;D

Brytole max słabi :D

Amerykanie wygrali 156-73 , tyle punktów w meczu to nie rzucała nawet ta drużyna z Barcelony '92

65% za 3 Ładnie ładnie choc to dla nich poldystans praktycznie.Do linni za 3 z NBA brakuje w Europie 49 cm:)