Witam serdecznie wszystkie Panie, dziewczyny oraz kobiety. Czy są tu takie co lubią być sam na sam? słuchać głośniej disco polo? takie co lubią "tak jakby" na filmach i teledyskach? czyli Ty i ja? muzyka, i patrzeć całą noc na siebie? żyć tak jakby nic poza nami się nie liczyło? Nie chodzi jak większości tylko o sex... ale jak jakby np przyjaciel i przyjaciółka którzy w ten sposób chcą zapomnieć i smutnych rzeczach? Albo jak prawdziwa kochająca się para? Skąd to pytanie? hmm... sam mam już 33 lata, jestem samotny a chciałbym mieć kogoś obok ale jakąś nie jest mi to dane...
lista tematów