Jestem chory i załamany... strona 1 z 2

Jestem chory na schizofrenię paranoidalną. Mina mi zrzedła... Kiedyś byłem wesoły. Jestem niepełnosprawny w znacznym stopniu, ale jeszcze kontaktuję... Szukam kobiety, która zaopiekuje się mną. Jest praca, mieszkanie, wolne pokoje i samotny, chory człowiek. Jestem małomówny, ale pisanie idzie mi nie najgorzej. Zakochajmy się w sobie i bądźmy razem...<3

Stary współczuję, jeśli masz grupę to zapewne możesz mieć opiekunkę, pielęgniarkę za którą będzie płacił ZUS, musisz stworzyć taki etat. Teraz dokładnie się nie orientuję ale pewnie są tu ludzie z większą wiedzą w temacie. Jeśli masz schizofremię paranoidalną to będzie ci naprawdę kogokolwiek poznać, miałem kiedyś kobietę z tą przypadłością, problem z nią był taki że chrapałem w nocy w rezultacie ta próbowała to chrapanie wyleczyć dużym nożem kuchennym w moim gardle, na szczęście nieudolnie.

Może żartowała...:) Schizofrenia to jest taka choroba, że wszystko zaczyna siadać. Wzrok, mowa, poruszanie się... Opiekunka z ZUS to świetny pomysł. Miałem kiedyś dziewczynę, ogólnie dawniej nie miałem problemu z kontaktowaniem się z płcią przeciwną, ale ciekawe czy da radę kogoś znaleźć nie uśmiechając się radośnie i nie mówiąc. Bóg nie rozdaje równo, ja nie wybierałem.

Raczej nikogo normalnego. Życie z osobą z zaburzeniami psychicznymi, to prawdziwe wyzwanie i wątpię w to żeby jakaś normalna kobieta chciała w ogóle pchać się w takie coś. Musisz szukać kogoś takiego Twojego pokroju np... z takim samym schorzeniem jak u Ciebie.

Dzięki za radę. Jak już wspomniałem szukam kogoś, kto zaopiekuje się mną i zamieszka ze mną.:) Przyjaciół normalnych też nie znajdę...:D Ale będzie jeszcze wesoło. Będzie zawodowo... Ciężko szukać osobę z tym samym schorzeniem... Mogą się okazać bardzo skryte.

Wspolczuje Ci egoizmu, braku empatii i ogolnego podejscia do zycia...uwazasz, ze tylko kobieta NIENORMALNA moze zwiazac sie z osobą chorą psychicznie. Mylisz sie o to grubo. A co jesli u Ciebie kiedys padnie taka diagnoza i zadna Cie nie zechce? Bo o tym na bank nie pomyslales.
Ale po wpisach widze, ze Ty jyz tak masz..

Jestem egoistą i dobrze mi z tym. A empatia jest niczym innym, jak przejawem słabości,
w końcu jakby nie patrzeć, to teraz nastały takie czasy, że ludzie gonią za pieniądzem i nie ma tutaj już miejsca dla wrażliwości.


Uwaga ta nie jest poparta żadnym dowodem ani uzasadnieniem. Jak zobaczę solidny i przekonujący argument od Ciebie, to może uwierzę.



Płakać nie będę. Jestem samowystarczalny i dobrze mi z tym.



To źle widzisz. Proponuję zaopatrzyć się w solidne pingle, bo piszesz tak bardzo nieczytelnie, jakby Cię z podstawówki wyrzucili i na tym Twoja kadencja szkolna się zakończyła.

Kiedys mozesz przestac byc samowystarczalny i nikt nie będzie chcial sie opiekować ogoistą (Twoje słowa).
Jesli nie masz nic madrego do powiedzenia autorowi tematu , to po co sie wypowiadasz? Zeby mu dokopać? To juz nie jest egoizm, mi to podchodzi pod czerpanie przyjemnosci z "kopania leżącego".

Ale drodzy państwo ja nie będę się przejmował szczerością, po prostu jest taki temat a ja jestem w kropce. Może się kiedyś nauczę porządnie rozmawiać, póki co myślenie nie idzie mi zbyt dobrze. Schizofrenia to ciężka choroba, na co dzień czuję się zmęczony strasznie pusty... Nie mam siły nic robić... Kiedyś byłem normalny. Dawniej z dziewczynami nie miałem problemu, miałem ich kilka.

Dajcie Damionowi w jeto temacie na looz :) Damian zapraszam cię do konwersacji na forum w innych tematach ;) Szczęście prędzej czy później samo do Ciebie przyjdzie a jak nie to może tutaj poznasz wartościowych ludzi którzy będą oceniać cię za to kim jesteś wewnętrznie a nie za to jak np. wyglądasz czy co ci dolega.

Jestem prostakiem...:D

Prostak nie napisałby że jest prostakiem :) chyba że w ironii :P

A po czym tak twierdzisz? Chyba nie na tej podstawie co ten przykry człowiek Ci napisał. Niestety tacy ludzie nawet nieświadomie to robią, to jest te gorycz do życia, że mu nie wychodzi że jest brzydki i ogólnie powodzenia nie ma. I dodatku gdzieś przy granicy z Rosją gdzie nawet diabeł mówi dobranoc. Głowa do góry.

Strasznie żałosne jest to, że nie udało mi się zdobyć wykształcenia. Niezdolność do pracy też jest żałosna, tak samo jak ta choroba. Jestem żałosny, a ten pan po prostu szczerze mi odpowiedział i nic do niego nie mam. Fajny masz nick…:)