Jestem ze swoim narzeczonym 4 lata mamy dwoje małych dzieci. Ja w domu z dziećmi nie pracuje a on pojechał do Niemiec do pracy ostatnio przyjechał niespodziewanie bardzo się ucieszyłam ze przyjechał, ale sytuacja byla do bani bo z dziećmi byłam u babci gdyż jest po szpitalu i potrzebuje lekkiej opieki. Narzeczony oznajmił mi ze to ja skreslilam nasze 4 lata jedynie co nas łączy to dzieci. A ja go naprawdę kocham nie wiem co robić aby odzyskać jego zaufanie i żeby było jak wcześniej
Czy miłość istnieje
Ewidentnie kogoś tam poznał
.....:::Mam powód żeby być tu znowu Środkowym palcem pozdrowić wrogów:::....
Nie dziwie sie. Prawda jest taka, ze przegralas w momencie gdy dalas sobie zrobic dziecko :)
Jako niepracujaca matka spadlas na samo dno hierarchi, proste.
Bzdura, facet ma kogos tam i tyle...
Jesli go kochasz do sprobuj mu zaproponowac mu terapię malzenską! Czasem taka terapia pomaga.
I nie uzalaj się -to nic nie da. ZAcznij dbac o siebie- poszukaj ofert pracy w swojej miescowosci , nawet stazu. Dziecmi mogą się zaopiekowac dziadkowie- o ile nie pracują zawodowo. A ty Nie przejmuj się , bo wielu Mężczyzn zdradza , ale to nie koniec swiata. Szukaj pracy- zobacysz jak podniesie sie Twoje poczucie wartosci, kup nową sukienkę, zmien fryzure, cokolwiek!!!
A to ze jestes Mamą- to jest piękne - zwłaszcza ze żyjemy w czasach gdzie nie kazda z pieknych Pan i Panów.. chce miec dzieci.
Pozdrawiam Cię i 3mam kciuki,zeby wszystko się poukladało!:)
Jakim to trzeba byc niewiarygodnym smieciem żeby napisać ze ktoś przegrał bo dał sobie zrobić dziecko