Aborcja a związki strona 2 z 3

Dzisiaj "Dzień dziecka utraconego" i w związku z tym mam pytanie do panów:

Czy związalibyście się z kobietą, która dokonała aborcji z powodów innych, jak jej stan zdrowia?

Tak tak jak napisałem na samiutkim końcu ☺☺☺

na samiutkim końcu, to ty masz zarośnięty kanalik i przepust.

niby temat ważny a robisz z niego cyrk ??? po co ... Aż taką pompowana blondynka jesteś ???

Widzisz Irbit, z wami tak to już jest, że trzeba was rozjechać czołgiem jak przydrożnego robala, byście dostrzegli powagę sytuacji.

W związku z powyższym, proponuję ci zacząć jeszcze raz i najlepiej od początku

ale ja podtrzymuję. Może porozmawiamy o twojej córce.....? Jakbyś ty się czuł wiedząc o tym, że twoja była, bez twojej wiedzy i zgody usunęła twoją obecną córkę? Uważasz, że inni ojcowie kochają swoje dzieci mniej od ciebie? Dopiero co, w innym temacie przypisywałeś sobie takie zasługi w jej wychowaniu i przechwalałeś się swoimi z nią więzami,a tutaj piszesz,że nie przeszkadzałoby ci to gdyby inna kobieta zamordowała swoje dziecko? Przecież na miejscu tamtego dziecka, mogła być twoja córka. Skąd pewność,że skoro usunęła jedno, nie zrobi tego kolejny raz i tym razem nie usunie twojego skoro taki tolerancyjny jesteś? Takim błaznem jak ty i to genetycznym, to naprawdę trzeba się urodzić

Ps

Nie wiem co ten temat robi w dziale ranka? Jak już Grzesiek gdzieś ten swój nochal włoży, to są spore szanse na to,że wszystko partacz spartoli

Ale pyt dotyczyło czy związał bym się z taką kobieta ... Prawda czy amnezja mnie chwyta??? I mondralo powiedz mi czy to Cię jakiś dotyka czy jak ??? różne są sytuacje nie tylko zdrowie ale finanse lub zwykły brak dojzalosc emocjonalnej ... To twoim zdaniem lepiej fundowwac dom dziecka , czy wyrzucić z I piętra ???

A przecież jest jeszcze adopcja ... Znam temat znam pewna kobieta w moim otoczeniu nie mogła mieć dzieci więc z partnerem się postarala i adoptowali 3 letnie dziecko po roku rozpadło się idealne małżeństwo owa kobieta jest sama a dziecko robi co chce ... - to też lepsza opcja

Nie, nie dotyka mnie to w żaden sposób. Po prostu, nie lubię bezmyślnych istot takich jak np ty. Pytanie zadałam w dość szczególny dzień i skierowane było do mężczyzn z tego powodu, że to głównie kobiety decydują o życiu dziecka( jak sam również dostrzegłeś) z pominięciem ojców i dlatego zależało mi na głosach i zdaniu w tym temacie ojców. Ty jako jeden z nich wykazałeś się niesamowitą przenikliwością... Drugi to parchaty talib. Tym sposobem stworzyliście rodzinę gejów która zaadoptowała 2 miesięczną dziewczynkę i po 2 tygodniach zamordowała, ale o tym w tvn nie usłyszałeś.

Tyle chociaż dobrze, że wiesz przynajmniej na jakim dziale piszesz

Dużo par wpada 16-18 lat i mają rezygnować z marzeń wykształcenia ... Sory ale pewne jak się źle zrobi i jest szansa naprawić coś to się to robi bez dyskusji ... bo ta dziewczyna co w wieku 16-18 lat podda się aborcji żeby skoniczyc naukę znaalesc pracę być może w przyszłość będzie odpowiedzialna matka i partnerką...

I ktoś taki jak ty ma tupet i odwagę cywilną mnie zwracać uwagę nt powagi sytuacji i tematu?!

Powinieneś był kazać swoją córkę wyskrobać mógłbyś dzisiaj ty i twoja eks być wolni i spełniać marzenia. Czemu tego nie zrobiłeś?

sory, ale wg mnie wychowuje się swoją córkę tak, by się nie puszczała na prawo i lewo, albo uczy się ją odpowiedzialności za swoje czyny