Mężczyźni :) odpowiedzcie mi na pytanie. Jak was oczarować, a jednocześnie nie przestraszyć? :) Jak poderwać nieśmiałego, albo niedostępnego?
lista tematów
Podrywanie faceta strona 1 z 2
Nie ma czegoś takiego jak niedostępny facet. No chyba, że jest w związku albo księdzem, ale wtedy radziłbym odpuścić ;)
MonaaLisa: Mężczyźni :) odpowiedzcie mi na pytanie. Jak was oczarować, a jednocześnie nie przestraszyć? :) Jak poderwać nieśmiałego, albo niedostępnego?
a masz kogoś na oku czy ogólnie pytasz?
MonaaLisa: Mężczyźni :) odpowiedzcie mi na pytanie. Jak was oczarować, a jednocześnie nie przestraszyć? :) Jak poderwać nieśmiałego, albo niedostępnego?
napisz do mnie na priv jeśli możesz, chętnie pogadam z Tobą ;)
Adrian3303: Nie ma czegoś takiego jak niedostępny facet. No chyba, że jest w związku albo księdzem, ale wtedy radziłbym odpuścić ;)
Ale nieśmiali już są ;p
zależy od sytuacji ale jakbym miał tak ogólnie to pewnie pouśmiechać się i pogadać o czymkolwiek. Jakiś komplement też by pomógł ;-)
Właśnie, uśmiech! Dla mnie wystarczającym sygnałem jest jak dziewczyna się do mnie uśmiechnie. Wtedy mam pewność, że jest w odpowiednim nastroju i nie będzie sytuacji, że od razu mnie spławi. Nieśmiały raczej po zwykłym uśmiechu nie podejdzie, ale po co Ci nieśmiały ;p
wystarczy rozmawiać i oswajać powolutku. Jeśli nie jest w zwiazku czy nie wydajesz mu się brzydka w jakiś sposób albo nie wyjdziesz przy nim na kogoś z kim nie chce mieć doczynienia to spokojnie możesz go do siebie przekonywać.
MonaaLisa: Mężczyźni :) odpowiedzcie mi na pytanie. Jak was oczarować, a jednocześnie nie przestraszyć? :) Jak poderwać nieśmiałego, albo niedostępnego?
Co do niedostępnego to nie umiem wskazać, bo są różne przyczyny niedostępności. Może być żonaty, gejem, eunuchem, księdzem itd...
Natomiast nieśmiałego ciężko poderwać. Nawet jeśli wie, że próbujesz przyciągnąć jego uwagę to on nic nie zrobi, bo jest... nieśmiały. Boi się, że jak tylko otworzy buzię to czar pryśnie i zostanie odrzucony. Tudzież nawet nie wie co powiedzieć.
I kobiety wcale nie pomagają. Coraz więcej widuję tekstów typu "Cześć i co tam, nie wystarczy. Zaskocz mnie czymś!"
Głupota! Poznawanie obcej osoby zawsze zaczyna się od prostego przywitania. Tak zostaliśmy wychowani.
Konto usunięte: wystarczy rozmawiać i oswajać powolutku. Jeśli nie jest w zwiazku czy nie wydajesz mu się brzydka w jakiś sposób albo nie wyjdziesz przy nim na kogoś z kim nie chce mieć doczynienia to spokojnie możesz go do siebie przekonywać.
nie wydajesz mu się brzydka
to pojechałeś teraz hahah
Adrian3303: Nie ma czegoś takiego jak niedostępny facet. No chyba, że jest w związku albo księdzem, ale wtedy radziłbym odpuścić ;)
jak dla mnie są niedostępni ;)
Konto usunięte: Skrzydeuka: wystarczy rozmawiać i oswajać powolutku. Jeśli nie jest w zwiazku czy nie wydajesz mu się brzydka w jakiś sposób albo nie wyjdziesz przy nim na kogoś z kim nie chce mieć doczynienia to spokojnie możesz go do siebie przekonywać.
nie wydajesz mu się brzydka
to pojechałeś teraz hahah
Każdy ma inny gust ;)
Konto usunięte: MonaaLisa: Mężczyźni :) odpowiedzcie mi na pytanie. Jak was oczarować, a jednocześnie nie przestraszyć? :) Jak poderwać nieśmiałego, albo niedostępnego?
Co do niedostępnego to nie umiem wskazać, bo są różne przyczyny niedostępności. Może być żonaty, gejem, eunuchem, księdzem itd...
Natomiast nieśmiałego ciężko poderwać. Nawet jeśli wie, że próbujesz przyciągnąć jego uwagę to on nic nie zrobi, bo jest... nieśmiały. Boi się, że jak tylko otworzy buzię to czar pryśnie i zostanie odrzucony. Tudzież nawet nie wie co powiedzieć.
I kobiety wcale nie pomagają. Coraz więcej widuję tekstów typu "Cześć i co tam, nie wystarczy. Zaskocz mnie czymś!"
Głupota! Poznawanie obcej osoby zawsze zaczyna się od prostego przywitania. Tak zostaliśmy wychowani.
Czyli z nieśmiałymi lepiej nie zaczynać? ;p
MonaaLisa: Czyli z nieśmiałymi lepiej nie zaczynać? ;p
Tego nie powiedziałem. Jak Ci bardzo zależy na konkretnym nieśmiałku to uzbrój się w cierpliwość i przejmij inicjatywę.
Wiem, że to nienaturalne, bo na ogół to facet ma się odezwać pierwszy ale nie masz do czynienia z typowym facetem.
Z czasem się otworzy i oswoisz go jak lisa w Małym Księciu.