Nigdy bym nie pomyślała ze on taki jest . Potwor z niego a nie człowiek siedzę z jego dzieckiem 24 na dobę ale nie pracuje a on mnie tak poniża ze zyc mi sie nie chce jak tak można trafiłam na takiego potwora z ktorym zycia nie mam..
zalamana i zawiedzionaa on mnie wykonczy strona 1 z 4
Musisz zacząć walczyć o siebie i dziecko. Im szybciej to zakonczysz tym lepiej dla Ciebie i dziecka. Nie daj sobą pomiatac. Poproś kogoś o pomoc. Rodzinę, znajomych, jeśli masz. Możesz też zadzwonić na telefon zaufania i tam Ci poradzą co w takiej sytuacji zrobić lub udaj się do domu samotnej matki. Dla chcącego nic trudnego, tylko musisz zacząć działać.
Nie chce sie tuląc po domach samotnej matki to takie tez upokarzające jest i dziecka szkoda najbardziej poswiecilam cala siebie nic w zamian nie dostałam tylko pogardę
Rozmyslalam o domu samotnej matki ale wolala bym miec normalne życie . Jego brat sie wtrąca gada mu różne. Rzeczy nie wiadomo o co im chodzi staram sie być dobra
Decyzja należy do Ciebie czy będziesz dalej dawała przyzwolenie na ponizanie własnej osoby czy uwalniasz się i jesteś szczęśliwa.
Ja rozumiem wszystko dobrze co piszesz ale niby to takie proste a jednak trudne do zrealizowania.. Strach sie we mnie odzywa on tak mnie zrobil ze nawet nie wierze w siebie i swoje możliwości ze jednak sie uda to straszne uczucia
Rozmawialam z nim problem taki ze on mnie nie słucha wcale robi swoje a mi na nic nie pozwala nawet do mamy pójść nie moge bo juz nierobem jestem itd