stvn
stvn
  17 listopada 2011 (pierwszy post)

Spoglądając w zatrwożeniu od kilku dni na facebookową stronę polskiego smeet, zauważamy jeden wielki bałagan powodowany oddawaniem głosów na kandydatów na stanowisko smeetowskiego Kapelana. Dzieje się tak dlatego, że wszelkimi możliwymi sposobami, osoby nawet nie mające zielonego pojęcia czym jest smeet, proszone są o oddanie głosu na danego kandydata. Nie otrzymują bezpośredniego linku do wpisu, gdzie mieli by umieszczać swoje komentarze - głosy i umieszczają je na głównej stronie. Kto ze śmiertelników będzie w stanie zliczyć głosy w komentarzach pod stosownym wpisem, oraz w wyższym wpisie, niższym, oraz jako osobne wpisy? Podobno te osobne i dawane pod innymi wpisami, nie będą brane pod uwagę. W takim razie cała praca związana z proszeniem innych o głosy, poszła na marne oraz same głosy (dane w złym miejscu) też poszły na marne.

Ale jest też inny problem, moim zdaniem bardziej istotny. Otóż - dlaczego osoby, które nie mają pojęcia czym jest świat smeet, mają decydować o tym, kto w owym świecie będzie Kapelanem? Wyścig szczurów o to, by mieć jak najwięcej głosów, nawet z kont równie dobrze wczoraj założonych na Genowefę Pigwę. Czy o to chodzi w wyborach, by na siłę zdobyć dziesiątki, albo też setki głosów i tym samym wynieść swoją kandydaturę (tu akuratne porównanie) pod niebiosa? Niech głosują JEDYNIE osoby, które znają kandydatów na co dzień. Które wiedzą jacy oni są dla innych, które wiedzą ile te osoby robią dla samej gry, klimatu w niej panującego, ogólnie pojętej atmosfery. Wtedy będzie można powiedzieć, że dokonano (w miarę, bo nigdy nie wiadomo do końca) dobrego wyboru. Niestety cała machina ruszyła i działa tak, jak została ustawiona, pozostaje czekać na wyłonienie (no właśnie - kogo?) zwycięzcy. Pucharu nie będzie, owacji nie będzie. Będzie za to potrzeba sumiennego wykonywania powierzonych obowiązków. Wierzę, że kandydaci zdają sobie z tego sprawę i nie zaistnieje sytuacja, gdzie po tygodniu napiszą do Fenomenki, że rezygnują. Wtedy aureola przypadnie osobie, która ilością głosów nie dostała się na to miejsce, albo kolejnej, albo... Rozpoczną się kolejne wybory na Kapelana. Oby w innej formie, niż teraz. I oby wyłaniające właściwą osobę na właściwe miejsce. Choć może takowa będzie wybrana na dniach w aktualnych wyborach. Czego sobie, Wam i całej naszej społeczności życzę. Amen.

Afera74
Posty: 558 (po ~238 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 16
Afera74
  17 listopada 2011

To wygląda wypisz wymaluj jak Konkursy Stylizacji :D :D

Takie smętne, ze się nie chce.
Trzymka :*

KoCham Was

Aeternus
Aeternus
  17 listopada 2011

wiesz dlaczego ? bo to przyciąga nowych... a to czy mają coś wspólnego czy nie... jakie to ma znaczenie...

Coinsy się liczą...

stvn
stvn
  18 listopada 2011

Tak czy inaczej...



I była to chyba optymalna decyzja. Właśnie wybór tych trzech. Bo usilne nabijanie głosów na siebie graniczyło z farsą. A tak każdy z 3 "zawodników" został usatysfakcjonowany. Gdy jednemu nie będzie pasować, inny przejmie "termin". Ale też będzie większa moc przetwórcza ślubów/miesiąc, gdy trzech Kapelanów będzie ich udzielało. Długi czas nie było ślubów, zapewne skumulowało się to w jeden wielki spam, jaki otrzymają nowi Kapelanowie na PW. Wytrzymałości psychicznej oraz satysfakcji z pełnionej funkcji! Powodzenia!

Afera74
Posty: 558 (po ~238 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 16
Afera74
  29 listopada 2011

Superowy wybór :brawo:
Każdy Kapelan jest inny !!!
Dosłownie inny.
To jest bardzo ważne.
Nie ma sensu nawet by współzawodniczyli ze sobą.
Będzie tak, że ktoś sobie upatrzy jednego i tylko u niego będzie chciał ślub, a u innego nie !!! (bo się wstydzi, bo nie lubi i takie tam)

KoCham Was

stvn
stvn
  30 listopada 2011

I dobrze. Każdy inny, każdy kiedyś przeczyta PW z datą i godziną proponowaną. A przeczyta ten, który chętnie udzieli osobie, która owe PW wyśle.

I takie tam...

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.