Czy studia w dzisiejszych czasach odgryają ważną rolę? Czy bez nich jest się jakimś wartościowym człowiekiem? Jak postrzegają to teraz ludzie? Czy osoba ,która nie ma studiów jest gorsza? Spotkałem wiele dziewczyn na swojej drodze i większość mnie odrzucała z powodu ,że nie posiadam w/w wykształcenia. Tak samo w pracy jestem uważany za osobę "gorszego gatunku" Tak jest na prawdę ,czy trafiam po prostu na takich ludzi?
lista tematów
Studia - wyznacznik być a nie być?
i tak i nie...
Na początku kariery, z pewnością tak... z czasem, gdy już się nabierze doświadczenia wydaje mi się, że są sprawą drugorzędną...
Wartość człowieka nie leży w tym czy skończył studia, czy nie, ale w tym, co sobą reprezentuje...
Nie da się jednoznacznie stwierdzić...
Wszystko w duzej mierze zalezy od tego, co taki czlowiek soba reprezentuje...
Osobiscie znam jedna osobe, która nie studiowała, a gdy przyjdzie z nia rozmawiac, w zyciu by sie nie pomyslalo, ze ma tylko srednie wyksztalcenie...
jurek333: Spotkałem wiele dziewczyn na swojej drodze i większość mnie odrzucała z powodu ,że nie posiadam w/w wykształcenia.
Wiele zalezy od kobiety...
Choc osobiscie jestem zdania, ze najlepiej szukac partnera z podobnym do siebie wyksztalceniem, wtedy zwiazek ma wieksze szanse powodzenia
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Nie są.
Znam ludzi po studiach którzy zapierdzielają za minimalną stawkę i znam dobrych fachowców którzy zarabiają 40 euro na godzinę.W dzisiejszych czasach studia dają ci tylko papierek nie przygotowują do pracy kończysz studia masz dyplom ja 100 000 tyś innych osób i znikasz w tle.
jesli ktos mysli, ze po ukonczeniu studiow stanie sie lepszym czlowiekiem, to jest w b. wielkim bledzie.
Nie da się powiedzieć. Studia to nie jest taśma produkująca pracowników (może programistyka co najwyżej). Co innego się liczy-na studiach masz kontakt z ogromną ilością inicjatyw, grup, ponadprzeciętnych ludzi, na które normalnie by się nie trafiło, poprzestając na liceum/technikum. Jeśli ktoś na studiach angażuje się w coś jeszcze, typu wolontariaty, samorząd, dodatkowe praktyki, to jest duża szansa że wyjdzie z tych studiów jako wartościowy człowiek. Samo chodzenie na wykłady i zdawanie egzaminów to za mało.