em mam problem z babą od fizyki...
mianowicie mam oceny 3,4,4,5,5 i mam zrobić pracę dodatkową i dostanę 6 pewnie.
i postawiła mi propozycje 2.Zapytałam wychowawcy czy może zapytać czemu 2, po czym moja nauczycielka zapytała.A baba od fizyki zadzwoniła do mojej matki,że czemu ja poszłam z tym do wychowawcy i jakim prawem w ogóle zadaje pytania odnośnie proponowanej oceny ;/ aaaaaaa zabić tylko.
lista tematów
o żesz kurde ;/
zapoznaj sie z regulaminem
Konto usunięte: em mam problem z babą od fizyki...
mianowicie mam oceny 3,4,4,5,5 i mam zrobić pracę dodatkową i dostanę 6 pewnie.
i postawiła mi propozycje 2.Zapytałam wychowawcy czy może zapytać czemu 2, po czym moja nauczycielka zapytała.A baba od fizyki zadzwoniła do mojej matki,że czemu ja poszłam z tym do wychowawcy i jakim prawem w ogóle zadaje pytania odnośnie proponowanej oceny ;/ aaaaaaa zabić tylko.
trochę dziwna propozycja w postaci 2
nie wiem jak to jest teraz z systemem oceniania i co jeszcze się do tego kwalifikuje ( frekwencja np.)
jednak uważam że coś tu jest na tak a wychowawca jest od tego żeby z nim konsultować i pytac sie o podobne problemy więc nie widze problemu jaki robi "babka od fizy"
Z babką od Fizyki tez sobie porozmawiaj i dowiedz się dlaczego chcę Ci dać taką a nie inną ocene - poproś o argumentację
licz się także z tym że "zadzierając" z jakimś nauczycielem życia w szkole sobie nie ułatwisz :)
...Ignorance is bliss...
oceny ocenami, a może nie zaliczyłaś sprawdzianów?
Albo po prostu nauczycielka się uwzięła jak zawsze? :d
To typ nauczyciela " Ja mam władzę" ^^ tutaj donoszenie na niego działa na opak = bardziej się ma przesrane