Odwołując się do załączonego fragmentu Króla Edypa Sofoklesa ,treści całego utworu oraz swoje znajomosci tebanskiego
mitu o Labdakidach udowodnij,że edyp jest bohaterem tragicznym
1:Wstęp oczym tragedia mów.
2:naliza tekstu odwołanie do tekstu
3:Dlaczego bohater tragiczny??
KRÓL EDYP
Epeisodion 1
Wchodzi Tyrezjusz
Edyp
O Tyrezjaszu,co sprawy przenikasz
Jasne i tajne,na ziemi i niebie!
Chociaż ty ślepym,nie uszło twej wiedzy.
Jako choruje gród ten,przeto w tobie
Upatrzyliśmy zbawcę i lekarza.
Bo Febus,jak cijuż może donieśli,
po wieśćiach naszych tę wróżbę obwiescił,
Że wyzwolenie li wtedy nastąpi,
Skoro odkrywszy morderców Laiosa
Na śmierc ich albo wygnanie skażemuy.
Ty przeto,lotu ptaków nieniechając
Ni innych środków twej wróżbiarskiej sztuki,
Siebie i miasto ratuj mą osobę,
I zabaw nas z wszelkiej zakały tej zbrodni.
W tobie nadziejia;kto,czym tylko może,
Wesprze bliżniego,spełni dzieło boże.
Tyrezjasz
Biada,o biada tej wiedzy,co szkodę
Niesie wiedzącym; znam ja to zbyt dobrze
i pomny na to nie byłbym tu stanął.
Edyp
W czym powód ,żeś tu przybył po nie woli?
Tyrezjasz
Puść mnie do domu;bo łacniej co twoje,
I ja co moje zniosę,gdy usłuchasz.
Edyp
Miastu ,któregoś dzieckiem,służyć radą
Jest obowiązkiem miłosci i prawa.
Tyrezjasz
Widzę; że słowa niekoniecznie w porę
Tys wyrzekł;obym ja równie nie zbładził
Chór
Na bogów,widząc nie ukrywaj światła,
przecież my wszyscy na klęczkach błagamy.
Tyrezjasz
My wszyscy w błędzie.Ja nigdy złych rzeczy
Moich,by nie rzec... twoich,nie wyjawię.
Edyp
Więc wiedząc,zmilkniesz?czyż myślisz,człowieku.
Misto to zdradzić i zniszczyć ze szczętem?
Tyrezjasz
Ani ja ciebie,ni siebie nie zmartwię,
Próżno mnie kusisz,nie rzeknę już słowa.
Edyp
Ze słych najgorzy-bo nawet byś skałę
Obruszył-Wiecznie więc milczeć zamierzarz
I nie wzruszony tak wytrwać do końca?
Tyrezjasz
Upór mój ganisz,a w sobie nie widząc
Obłędów Gniewu,nadę mną się znęcasz.
Edyp
Któż by na takie nie uniósł się słowa,
Którymi nasze zniewasz ty miasto?
Tyrezjasz
Zejdzie to samo,choć milcząć się zapre
Edyp
Przeto co zejdzie,wienieś nam jawić.
Tyrezjasz
Nic już nie rzeknę.Ty zaś jeśli wola,
choćby najdzikszą wybuchnij wciekłoscią.
Edyp
A więc wypowiem,co mi w błyskach gniewu
już świta;wiedz ty,iż w moim mniemaniu
Tyś ową zbrodnię podżegał i zgotował
Aż po sam zamach; a nie byłbyś ślepym,
To i za czyny bym ciebie winował.
Tyrezjusz
Doprawdy? a więc powiem ci ,byś odtąd
Twego wyroku pilnując,unikał
Wszelkiej i ze mną,in z tymi rozmowy,
Jako ten który pokalał tę ziemie.
Edyp
Jakie bezczelne wyrzucasz słowa?
I gdzież zamyślasz przed srogą ujść karą?
Tyrezjasz
Uszedłem,prawda jest siłą w mej duszy.
Edyp
Gdzieś ty ją nabył? Chyba nie z twej sztuki.
Tyrezjusz
Od ciebie.Tyś mnie zmusił do mówienia.
Edyp
Czego? Mów jeszcze,abym się pouczył.
Wypracowanie Krój Edyp Pomożecie
TO BĘDZIE DOBRE??
Czy Edyp jest bohaterem tragicznym???
Aby móc to stwierdzić i być pewnym w 100% przyjrzyjmy się tej postaci bliżej.
Bohater tragiczny to niewątpliwie postać ponadczasowa. Odnajdziemy go w każdej epoce, poczynając od antyku, skończywszy nawet na czasach współczesnych. Dla starożytnych była to postać uniwersalna, uosabiała nierozwiązalne sprzeczności i problemy dotyczące losu wszystkich ludzi. Dzieje się tak, gdyż bohater jest postawiony w obliczu wyborów pewnych dróg postępowania, z których jedna jest drugiej przeciwna i bez względu na to którą wybierze i tak ściągnie na siebie nieszczęście. Starożytni Grecy ukazywali kwestię wyboru w innym kontekście. Istotą tragedii greckiej było fatum, tajemnica przeznaczenia, losu. Bohater tragedii antycznej obciążony jest hamartią- winą tragiczną, która sprawia, że każdy jego ruch nawet w dobrych zamiarach, pogarsza sytuację. Tragedia w odbiorcy ma wzbudzać litość. Te terminy zawdzięczamy Arystotelesowi. Grecki filozof sformułował teorię tragedii i bohatera tragicznego. Litość i trwoga to uczucia, które ma odczuwać widz przedstawienia, oglądając perypetie bohatera. Litość czuje, gdyż bohater nie popełnił mu zarzucanej zbrodni, a trwogę, gdyż on sam mógłby się znaleźć na miejscu nieszczęsnego bohatera. Połączenie tych emocji doprowadza nas zdaniem Arystotelesa do oczyszczającego stanu katharsis.
Mitologia jest to zbiór mitów danej społeczności, system wierzeń religijnych ludzi. Mity dzielimy na teogoniczne, opowiadające o powstaniu bogów; kosmogoniczne, opisujące jak powstał świat; antropogeniczne, odnoszące się do człowieka oraz genealogiczne o rodach ludzkich. Przykładem tych ostatnich jest Historia rodu Labdakinów .
Edyp przybrany syn króla i królowej Koryntu, odwiedzając wyrocznię delficką usłyszał, że zabije ojca i ożeni się z własną matką. Nie znając swej przeszłości sądził, że władcy Koryntu są jego prawdziwymi rodzicami. Chcąc uciec przeznaczeniu, opuszcza Korynt na zawsze. Na jednej z dróg zabija człowieka nie wiedząc, że był to Lajos, jego ojciec. Przybywa do Teb, gdzie rozwiązuje zagadkę straszliwego sfinksa i uwalnia od niego miasto. Zostaje królem Teb i żeni się z wdową po Lajosie, własną matką. Ma z nią dwóch synów – Eteokles i Polinika oraz dwie córki – Antygonę i Ismenę. Gdy odkrył prawdę o sobie, oślepił się i opuścił Teby.
Głównymi bohaterami występującymi zarówno w tym fragmencie jak i w całym utworze są Edyp i Tyrezjasz, który de facto był epizodycznym bohaterem ależ jak ważnym.
Tyrezjasz to wieszcz w podeszłym wieku z utraconym wzrokiem. Odkrywa przed Edypem prawdę, w którą król nie chce uwierzyć. Jest skromny, lecz twardo obstaje przy swoim, gdyż jest świadomy jak potoczyły się losy władcy Teb i dlaczego miasto dotknęła klątwa Bogów. Tyrezjasz jest bohaterem epizodycznym jak wspomniałam o tym wielokrotnie, dlatego też tak mało nam o nim wiadomo.
Moim zdaniem Tyrezjasz stanął przed bardzo odpowiedzialnym i jakże trudnym zadaniem, bowiem ujawnić tragiczną prawdę zwykłemu śmiertelnikowi nie jest łatwe, a co dopiero osobie, która stoi na najwyższych szczeblach w państwie. A do tego wszystkiego zachować zimną krew, słysząc tyle oszczerstw na swój temat. Poprzez te czyny zasługuje na szacunek i pochwałę.
Edyp natomiast jest tytułowym, głównym, bohaterem tej tragedii, dotknięty klątwą. Z gorliwością i uporem postanawia ścigać mordercę, nie wiedząc, że wydaje wyrok na samego siebie. Postępuje tak gdyż jest bardzo dobrym, rozsądnym i szanowanym władcą. Wczęte przez niego śledztwo z nieubłaganą konsekwencją prowadzi do odkrycia, iż mordercą Lajosa jest ona sam. Kiedy żona opowiada mu o okolicznościach zabicia Lajosa, on dostrzega wiele zbieżności z sytuacją, w której zbił pewnego człowieka. Pociesza go jedynie myśl, że sługa, który przeżył, rozwieje jego wątpliwości. Ma jeszcze trochę nadziei, że jednak to nie on uczynił. Dopuszczając tą myśl do siebie ogarnia go strach o konsekwencje jakie mu grożą i karę, którą przecież sam sobie wymierzył.
Edypa natomiast podziwiam, iż mimo poznania całej prawdy o tym, że to on jest szukanym zabójcą, wymierzył sobie sprawiedliwą karę. Ja będąc na jego miejscu z pewnością nie miałabym na tyle odwagi, aby tak postąpić. Próbowałabym uciec jak najdalej, jak najszybciej, schować się głęboko, zapaść pod ziemię ze wstydu, aby nikt nie zdołał mnie odszukać.
Załączony fragment to moment, w którym do Edypa przybywa Tyrezjasz. Pojawienie się jego daje Edypowi chwilową nadzieję po to, by wkrótce mu ją odebrać.
,,Jako choruje gród ten, przeto w tobie
Upatrzyliśmy zbawcę i lekarza”
Gdy ten wyjawia prawdę
,,Którego szukasz, ty jesteś mordercą”
, zarzuca mu , że jest w zmowie z Kreonem. Który za wszelką cenę pragnie zrzucić go z tronu. Mówi ,że starzec plecie brednie, jego słowa nazywa obelgami. Posuwa się nawet do stwierdzenia iż to Tyrezjasz doprowadził do owej zbrodni
,,Tyś ową zbrodnię podżegał i zgotował”.
Kiedy wieszczek mówi Edypowi wprost, że to on jest mordercą, ten kolejny raz powtarza, że nie minie go kara, za obelgi które na niego rzuca.
,,Nie ujdziesz kary, za wtórną obelgę”
Edyp broni się przed świadomością, że Tyrezjasz może mieć rację. Boi się reakcji ludzi, z pewnością chciałby zakopać się pod ziemię.
Utwór Sofoklesa mówi nam, że Edyp jest wytrwały w dążeniu do celu. Mimo iż zabójcą okazał się on sam, otrzymał ze swych ust odpowiednia karę.
,,Biada już jawnym to, czegom pożądał,
O słońce, niechby już cię nie oglądał!
Życie mam, skąd nie przystoi, i żyłem,
Z kim nie przystało – a swoich zabiłem”
,,Król Edyp” udowadnia nam, że syn Jokasty i Lajosa jest niewątpliwie bohaterem tragicznym. Próbuje bezskutecznie uciec przed przeznaczeniem jednak nie udaje mu się
to, ponieważ fatum nie da się oszukać. Słowa wypowiedziane przez Tyrezjasz:
,,Biada o biada tej wiedzy, co szkodę niesie wiedzącym
Znam ja to zbyt dobrze i pomny na to nie byłbym stanął”
Mówią nam o tragicznej winie Edypa i o jego zbłądzeniu. Moim zdaniem najważniejszy cytat utworu to słowa wypowiedziane na końcu przez Edypa:
,,Biada już jawnym to, czegom pożądał,
O słońce, niechby już cię nie oglądał!”
Wtedy właśnie bohater zdaje sobie sprawę z tego, że to on zamordowała swego ojca Lajosa i żyje w grzechu z własną matką, Jokastą.
Reasumując - uważam ,że Edyp jest bohaterem tragicznym. W chwili fatalnego uczynku bohater nie zdawał sobie sprawy z więzów łączących go z ofiarą. Jego wina to wina niezawiniona, a jednakże sprowadzająca bezwzględną karę i pokutę. Każdy człowiek musi wiedzieć, że jest bezradny wobec sił natury i kolei losu. Cierpienie jest wpisane w życie człowieka. Winni i niewinni podlegają fatum. Dla własnego dobra trzeba się z tym jak najszybciej pogodzić, gdyż jest to jedyne dobre wyjście z tej sytuacji.
I tak też w pewnym momencie zrobił główny bohater tragedii Sofoklesa- Edyp.