Mariolkax3
Mariolkax3
  13 października 2010 (pierwszy post)

Elo :)
:rock:
Słyszałam że filmy oglądane po angielsku bez lektora poszerzają umiejętność słuchania w tym języku i poszerzają nieco zakres słownictwa. Ale zastanawiam się właśnie, czy chodzi tu o filmy bez lektora, ale z napisami, czy całkowicie bez niczego, to znaczy bez tego lektora i napisów? Bo mnie się wydaje, że lepiej z napisami, wtedy jest większa szansa że czegoś się nauczymy, ale może mi się wydaje? :woot:
Jak myślicie?
Próbowaliście poszerzać znajomość języka w ten sposób?

Drugie pytanie dotyczy wyboru studiów. Otóż, byłam cały czas zdecydowana na studia językowe, takie kierunki jak: - filologia włoska, filologia hiszpańska albo lingwistyka (filologia angielsko-francuska). Na maturze zdaję rozsz. angielski i biologię, dlatego teraz zaczęłam też się zastanawiać nad kosmetologią.
Jak myślicie, który z tych kierunków najbardziej się opłaca "zrobić"? Po którym większe szanse na znalezienie dobrej pracy w Polsce albo za granicą?

Btw. ile wam zajęło przygotowywanie się do matury rozszerzonej z angielskiego? Uczyliście się na ostatni moment przed maturą, czy już wcześniej, a jak tak to od kiedy?

MaQ7
MaQ7
  13 października 2010
Mariolkax3
Mariolkax3: Słyszałam że filmy oglądane po angielsku bez lektora poszerzają umiejętność słuchania w tym języku i poszerzają nieco zakres słownictwa. Ale zastanawiam się właśnie, czy chodzi tu o filmy bez lektora, ale z napisami, czy całkowicie bez niczego, to znaczy bez tego lektora i napisów? Bo mnie się wydaje, że lepiej z napisami, wtedy jest większa szansa że czegoś się nauczymy, ale może mi się wydaje? Jak myślicie? Próbowaliście poszerzać znajomość języka w ten sposób?

mi osobiscie osobie nie bedacej mistrzem angielszczyzny :P lepiej szlo ogladanie lektora angielskiego z polskimi napsiami bo wtedy slyszac zwwrot ang czytalem sobie polskie slowa i automatycznie przyswajalem co to znaczylo: )
Mariolkax3
Mariolkax3
  13 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: mi osobiscie osobie nie bedacej mistrzem angielszczyzny :P lepiej szlo ogladanie lektora angielskiego z polskimi napsiami bo wtedy slyszac zwwrot ang czytalem sobie polskie slowa i automatycznie przyswajalem co to znaczylo: )

Też mi się to wydaje bardziej sensowne aniżeli oglądanie filmów bez napisów, bo jak ktoś nie zna jakiegoś słowa to nagle nie pozna znaczenia oglądając film i nie wiedząc nawet jaki jest kontekst wypowiedzi.
pinheiros
pinheiros
  13 października 2010
Mariolkax3
Mariolkax3: Jak myślicie?

jak dla mnie najlepiej jest oglądać filmy z napisami i bez lektora, z tego języka nigdy jakoś nie błyszczałam - po prostu mi się nie podoba, chociaż wiem, że będzie prędzej czy później potrzebny
kiedyś na angielskim oglądałam film (Ludzkie dzieci) bez napisów i lektora, całkiem fajnie się słucha prawdzich anglików:mrgreen:
Mariolkax3
Mariolkax3
  13 października 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: jak dla mnie najlepiej jest oglądać filmy z napisami i bez lektora, z tego języka nigdy jakoś nie błyszczałam - po prostu mi się nie podoba, chociaż wiem, że będzie prędzej czy później potrzebny kiedyś na angielskim oglądałam film (Ludzkie dzieci) bez napisów i lektora, całkiem fajnie się słucha prawdzich anglików

Ja lubię ten język ale jeszcze dużo przede mną i muszę się wiele rzeczy nauczyć. Widzę że już druga osoba podziela moją opinię, znaczy się miałam rację że lepiej oglądać filmy z napisami. :mrgreen:
x00
x00
  16 października 2010

Mi najlepiej przyswajanie słówek poszło przy filmach z angielskim lektorem i napisami w obydwu językach (angielskim i polskim). Wtedy słyszysz słowa, widzisz ich pisownię i wiesz, co to znaczy ;)

Przykład - Ahmed the dead terrorist na YT.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.