CzescPlebsie
CzescPlebsie
  6 września 2010 (pierwszy post)

A zadaniem jest napisanie prospektu reklamy wybranego przedmiotu.
Opierając się na wierszu Wisławy Szymborskiej.

BujajacaWoblokachh
Posty: 44958 (po ~170 znaków)
Reputacja: -10 | BluzgometrTM: 12
BujajacaWoblokachh
  6 września 2010

Pokaż, co zrobiles do tej pory, reszte moge Ci sprawdzic i poprawic :)

Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
OwocowoKolorowox3
OwocowoKolorowox3
  6 września 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Opierając się na wierszu Wisławy Szymborskiej.

A jakim dokładnie?
CzescPlebsie
CzescPlebsie
  6 września 2010
BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: Pokaż, co zrobiles do tej pory, reszte moge Ci sprawdzic i poprawic :)

Nie zrobiłem nic i wątpię żebym zrobił, jestem w pracy, wrócę w nocy, a zadanie muszę mieć gotowe na rano.

Konto usunięte
Konto usunięte: A jakim dokładnie?

Dowolny.
lena91
lena91
  6 września 2010

to powodzenia ;]

ps. nikt za ciebie tego nie zrobi. Jedynie pomoze ;)

CzescPlebsie
CzescPlebsie
  6 września 2010

W wierszu zatytułowanym „Prospekt” Wisława Szymborska porusza problematykę mentalności ludzi współczesnych.
Mówi o „pastylce na uspokojenie”- ucieczce od problemów.
Nie ukazując emocji sprawia by czytelnik zgodził się z nią i głęboko przemyślał przesłanie wiersza.
Tytuł utworu oznacza wydawnictwo reklamowe, coś, co ma nas do czegoś zachęcić.
Podmiotem lirycznym wiersza jest „pastylka na uspokojenie”. Zwraca się ona bezpośrednio do czytelnika.
„Pastylka” wymienia swoje zalety. Wpierw mówi, że jest uniwersalnym środkiem na każdy problem, wszędzie skutkuje.
Pomoże w domu, urzędzie, podczas egzaminu czy w rozprawy sądowej. „Starannie skleja rozbite garnuszki”, pomaga w domowych pieleszach, naprawia to, co zdaje się niemożliwe. Podkreśla, że należy ją tylko połknąć i popić wodą.
Upora się przeciwnościami losu, wie „jak znieść złą nowinę”, zniweluje niesprawiedliwość świata, pomoże, gdy Bóg nie wysłucha, doda sił w żałobie. To takie proste! Gdy brak ludzkiego współczucia jest ona i jej litość. Choć „chemiczna” to jednak bezcenna.
Człowiek młody powinien jakoś „wejść w życie”, naszykować się, urządzić. Podmiot liryczny mówi o tym, jak bardzo to ułatwi. Szymborska podkreśla tu profanację wartości („Kto powiedział, że życie ma być odważnie przeżyte?”), używając ironii ukazuje głębokie myśli ludzi. Pokazuje chęć przejścia przez życie „na skróty”, wybierając ten łatwiejszy sposób- sposób tchórzy.
„Pastylka” w zamian za wszelkie problemy i niepokoje oferuje sen i upadki metaforycznie bezbolesne jak u kota- zawsze na cztery łapy. Zapewnia, że człowiek będzie jej wdzięczny za jej pomoc.
Podmiot liryczny kusi, aby człowiek „sprzedał” mu swą duszę, podkreśla samotność człowieka, mówi, że nikt inny mu nie pomoże. Utwierdza w przekonaniu, że „Iny kupiec się nie trafi”. Na końcu jednak mówi, że nic gorszego oprócz niej człowieka nie spotka, że ona jest „diabłem”, złem dobrowolnie przez ludzi wybieranym.
Autorka unika moralizatorstwa, a mimo to-poucza. Mówiąc o owej „pastylce na uspokojenie” zręcznie posługuje się ironią. Nie krytykuje otwarcie, wręcz zachęca do tego by spróbować, ulżyć sobie, skorzystać z oferty losu. Nie sposób jednak nie wyczuć tego, co Szymborska potępia. Podkreśla hedonizm i wygodnictwo młodych ludzi. Człowiek jest tylko wtedy wartościowy, kiedy nie umyka przed trudnościami, lecz stawia im czoło. Sztuczny spokój nie jest sposobem na życie, a używki czy tabletki uspokajające niczego nie naprawią a mogą jedynie pogorszyć.

:woot:

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.