Studium policealne

Hej ... ;)

Czy wiecie może, jakie są orientacyjne koszta całościowe za naukę w studium policealnym? Dokładniej planuję iść na kierunek: kosmetyczka. Nauka trwa 2 semestry.
Na stronce nie było cennika.

Czy naukę w takim studium i praktyki da się pogodzić ze studiami dziennymi? Planuję iść do tej szkoły policealnej zaocznie, czyli nauka w weekendy.

Czy dyplomy z takich szkół policealnych można wykorzystać za granicą?

Bóg zapłać za odpowiedzi

czemu mnie to nie zdziwiło? Co trzecia dziewczyna na to idzie.


to znaczy że oprócz studium studiujesz dziennie? No jeśli będziesz spała godzinę na dobę to myślę, że tak. Ale na studiach zaocznych chodzą ze mną ludzie, co w weekend studiują a w tygodniu walą na dwie prace, więc myślę, że jest to wykonalne na krótki czas... Bo w końcu na coś zabraknie ci czasu. Ale znam też jedną, ale to już jest ewenement; studiuje zaocznie i prócz tego dwa kierunki dziennie.


nie mam pojęcia

Ja chcę iść bo mnie to interesuje, i mam gdzieś czy co trzecia dziewczyna na to idzie.
Poza tym chcę jeszcze pójść na studia, mam nadzieję że się uda, więc samego dyplomu kosmetyczki nie będę miała.


Tak, studia dzienne+studium policealne w weekendy.
Przecież studia dzienne są od poniedziałku do piątku, w weekendy nie ma, więc ten czas mogłabym przeznaczyć na to.

Pamiętaj jeszcze o nauce i rozrywce.
Jesteś człowiekiem - nie robotem.

___
Myślę ,że koszt takiego studium nie powinien przekraczać 100 zł miesięcznie - choć mogę się mylić.

Jestem nołlajfem, nie mam żadnych większych rozrywek, zwłaszcza ostatnio.
Więc wolę już jakoś ten czas spożytkować niż siedzieć całymi dniami na tyłku w domu albo, co gorsza, przed komputerem. Zresztą, nie na takie rzeczy ludzie się decydują ;)
Przemyślę jeszcze...

To po co nas pytasz?
Pamiętaj, że materiału na studiach jest o wiele więcej niż w LO.
Mimo to, myślę, że nie ukończysz jednego i drugiego, w końcu będziesz musiała z czegoś zrezygnować. Możesz poznać gdzieś fajnych ludzi, z którymi będziesz chciała gdzieś wyjść a tu będziesz siedziała przy książkach. Lepiej spożytkuj ten czas w weekendy na pracę, żeby nie być starą dupą, kształcić się na wielu kierunkach, a rodziców będziesz prosiła o pieniądze na spodnie, i żeby zdobyć doświadczenie w jakiejś dziedzinie pracy.

eh, tak tylko chciałam zapytać, myślałam że ktoś jednocześnie uczęszczał do obydwu szkół i tym samym odpowie mi, czy łatwo to pogodzić. No ale cóż, jak zwykle wypowiedziały się osoby które nie miały z tym nic wspólnego... No cóż, bywa. Tak czy inaczej dziękuję za te wypowiedzi, temat można zamknąć bo zaraz jeszcze dyskusja zejdzie na inne tory.