dobre ?

Czy dobrym pomysłem jest rozpoczęcie licencjatu na kierunku finanse i rachunkowość w Wyższej Szkole Bankowej,a potem zrobienie 2 lat magisterki na Uniwersytecie Ekonomicznym.
Uważacie,że studiowanie Finansów i rachunkowości ma sens i jest praca po tym czymś ?
Znacie może kogoś kto ukończył taki kierunek ?
Pracuje w wyuczonym zawodzie ?
Jak sobie radzi w życiu?
Na jakiej uczelni kończył ?

Uważam, ze tak i sama tak zrobię ;) Poza tym część wykładowców z Uniwersytetu Ekonomicznego wykłada także na WSB


oczywiście ;)


Znam... Zarabia niezłą kasę jako księgowa w dużej firmie ;)

btw... kto sie wybiera na ten kierunek do WSB? :D

myślę, że to dobry pomysł...


no pewnie. Nie dość, że jest po tym praca, to jeszcze nieźle płatna ;)
Ale zawód księgowego to też ogromna odpowiedzialność...


mój nauczyciel od rachunkowości :d


pracował, ale wybrał bardziej stabilną pracę.

tak znam... 2 osoby jednak nie udalo im sie zdobyc pracy po tym kierunku ...
Praca zawsze jakas jest ... tyle ze nie zawsze potrzeba miec mgr. Rachunkowosci i finansow aby pracowac w kiepskiej firmie jako ksiegowy za 2 tys netto ... praca bardzo odpowiedzialna i czesto malo doceniana ... owszem moze uda Ci sie zdobyc posade w dobrej firmie i wtedy zarobki beda zadawalajace... jednak z tego co widze jest duzo chetnych na kierunki "finansowe" ... a to nie jest dobrze bo sam ide na rachunkowosc i finanse i boje sie juz, ze po studiach bedzie lipa ...


Ja na na WSBIF w bb...
aha co do osoby ktora pracuje w swoim zawodzie to moj nauczyciel z rachuny - sama zmienila prace z ksiegowosci na nauczyciela - wygodniejsza i podobnie oplacalna i mniej odpowiedzialna ...

ych i bądź tu mądry i pisz wiersze :D


to czym się zajmują ?


na początek to i tak bardzo dobre wynagrodzenie+zdobycie doświadczenia to już w ogóle :D


co kończyła ?


ja ale zaocznie na Poznań :P

finanse i... zarabia 10 tys miesiecznie


ja tez Poznań ( z tym że dzienne)

uważammm że ma.

wiesz jak się zakręci, to w kazdym fachu znajdzie się pracę :)

eee chyba nie w każdym np po takiej klimatologii ?
oceanologii,filozofii ?


ale na jakiej uczelni ;P ?

na dzienne mnie nie stać :D
poza tym przerabiałem już dojeżdżanie co tydzień z żarciem i ubraniami do Pzn i nie chce mi się więcej :F
zarzuciłem już studia na Politechnice (technologia chemiczna ) więcej już szans nie dostane od matki na studiowanie :D WSB to ostatnia szansa :P

po filozofii, mozna pracować w redakcji gazety ;)
zresztą wiele kierunków to tzw. uzupełniające, by mieć specjalizację w danej dziedzinie