dobry.
Zadam wam pytanie bo wszyscy na 'szkole' są mądrzy i w was wierzę.
A tak serio to taki mam po prostu kaprys.
Oglądam teraz komedię "Ryś" i myślę o szkole do jakiej pójdę. I robi mi się nie dobrze.. nie przez szkoły w sumie, tylko przez tą denną komedią i bardzo możliwe, ze to przez tą sałatkę którą sama zrobiłam ale jednak moja wariacje żałądkowe sprawiły, że tu piszę bo nie chce mi się już samej myśleć.
Za rok do Polski wyjeżdżam i pójdę do II klasy LO tylko nie wiem gdzie.Pierwsza nie bo tu chcę najpierw szkołe skończyć[Dojczland 10 klasa Realschule]
Znacie jakieś licea? Ma być koniecznie z internatem. I nie katolicka na boga O.O
Miasto i częśc polski jest nie ważna bo mi starzy już opłacą.
A no i dobrze by było gdyby był tam profil europejski lub rozszerzony niemiecki.
Btw. co myślicie o internatach?
Był ktoś?
Jest tam troche zabawy na poziomie starszych czy tylko jakieś wieczorne oglądanie tv w grupach?
Na jakich zasadach to mniej więcej działa?
Jest ktoś na V LO w zielonej górze ? słyszał ktoś coś, dobra?
A ktoś w internacie z zielonej górze ?
Dzięki.
Czołem!
Dla pomagających piona!
lista tematów
szkoła.
Roll that shit, light that shit, smoke that shit...
Na przykład powroty do określonej godziny - w każdym internacie jest to pewnie inna ustalona godzina, jednak czasami to jest bardzo niewygodne.
W moim internacie było też sprawdzanie czystości w pokojach, było to momentami uciążliwe, kiedy się wysłuchiwało uwag za niewyniesione śmieci czy coś (ale nie wiem czy to w każdym internacie jest coś takiego).
I na przykład to, że przypuścmy - masz ochotę wcześniej spać czy tam uczyć sie, a akurat wtedy odwiedza Ciebie lub współlokatorkę masa znajomych.
Z planów - nici. :P
Może to się wcale nie wydaje być wielkimi problemami, ale były naprawdę denerwujące, mimo wszystko jednak, internat to naprawdę fajna sprawa. ;-)