Wasze wyniki maturalne strona 5 z 7

Gratulacje. ;-)


Dokładnie tak.
Tam wszyscy mają po dziewięćdziesiąt parę procent z rozszerzenia, przynajmniej na większości kierunków.
Ciężka sprawa. .

Serio? :O Czemu wszyscy lgną akurat na UJ?

na uniwersytety idą często osoby z maturą międzynarodową, a oni, że tak powiem mają pierwszeństwo.

No pewnie tak, ale z tego co wiem mało jest ludzi którzy mają maturę międzynarodową. Poza tym czemu wszyscy akurat na UJ?

Bo sobie nie zdaja sprawy, ze UW jest teraz jak sie okazuje lepsza uczelnia, z wiekszym poziomem niz UJ.

A na jaki można się dostać z normalną maturą? Bo mnie to czeka dopiero za rok, ale wolałabym wiedzieć na co się nastawiać. Najbardziej pasował by mi UŚ bo to blisko mnie, ale z tego co ja tu widzę co piszecie jaie są wymogi to zastanawiam się czy w ogóle się pchać warto

Pewno, ze warto...
To jest takie zwykle zastraszanie, a nie ze tak mega ciezko.
Poza tym matura to tez banal, wiec jak sie pouczysz to bedziesz miec wysoki wynik.
Ja akurat na Akademii Morskiej jestem wiec, z UŚ Ci nie doradze.

No chciałabym spróbować, ja chcę na filologię hiszpańską na uś, podobno jest 10 kandydatów na 1 miejsce, trochę mnie to zniechęca, bo na pedagogikę np. i tym podobne kierunki są 3 os. na 1 miejsce w przybliżeniu. A co do matury to najbardziej się boję matmy, nie wiem po co w ogóle ją wprowadzili obowiązkowo.

Phi, ja się dostałam na UŚ. na polonistykę i germanistykę.
progi nie są wygórowane, oczywiście na polski musiałam zdawać roz., żeby się dostać. na germanistykę dostałam się z podstawą. miałam 190/300 pkt. także - szansę ma każdy ^^ xD
zapewne łatwiej się dostać, niż utrzymać.

oj, nie powiedziałabym, że jest ich mało.

co przestań? do tej pory załamana jestem tym faktem.
jeśli chodzi o rekrutację 4 albo 5 byłam na rezerwie. stwierdziłam, że rezygnuję z dziennych. idę na prywatne, zaocznie. i do pracy. nie chcę być z odzysku. a geografię poprawię! piedolę. o.
mi się odezwali dzień przed wyjazdem do Lublina. wkurzyłam się, bo musiałam latać i załatwiać jakieś papierki. nie wyszło, w dzień wyjazdu załatwiałam.

No skoro Ci potrzebna to nic dziwnego:)
Ja wiedzialem, ze jak nie zdam WOSu, to nie pojde na poprawke:D

ja bym poszła...

Skoro nie jest potrzebny to nie ma co:D
A nie mialbym ambicji, zeby zakuwac przez wakacje:P

a ja niestety mam jakieś chore ambicje...