Od następnego roku szkolnego mam zacząć indywidualne. Jestem dość słabym uczniem, ale się staram :). Czy jest możliwość że nauczyciele będą mnie traktować jakoś łagodniej niż resztę klasy? Bo moja mama mówi że skoro mam indywidualne to znaczy że nie jestem już tak jakby częścią klasy i że mam szansę na to żeby polepszyć oceny.
lekcje
na pewno plusem zajec indywidualnych bedzie to ze nauczyciel bedzie uczyl jedna osobe i na niej sie skupi wiec na pewno szansa jest podciagnac sie
A dlaczego mieliby Cię traktować łagodniej niż resztę? Jakby mało było tego, że państwo płaci z naszych podatków za naukę indywidualną leni, którym nie chce się codziennie siedzieć po 7/8 godzin w szkole... Bo nie wierzę, żeby Twój stan zdrowia uniemożliwiał Ci chodzenie do szkoły. No, zwrócę honor jedynie kiedy napiszesz że jesteś po wypadku, chodzisz o kulach albo cierpisz na jakieś przewlekłe zagrażające życiu choroby i stan psychiczny Ci nie pozwala chodzić.
W innych wypadkach nie powinni dawać indywidualnego w ogóle. Teraz modne są choroby typu "depresja" czy ui wie co jeszcze. Albo brak kontaktu z rówieśnikami.
No dobra rozpisałam się :D
Nie będą Cię traktować łagodniej, a przynajmniej nie powinni, chcę tylko przypomnieć, że teoretycznie tylko nie należysz już do klasy, bo w praktyce jesteś dalej w dzienniku klasowym, jedynie na świadectwie będziesz miała wpisany tok indywidualny.