matura ustna j. polski strona 1 z 2

hej!
Pewnie większość z Was już po wszystkim :)
Ja niestety jeszcze nie, mam mature z polskiego we wtorek.
Więc proszę już tych bardziej doświadczonych, moze ktoś mi podpowie, jakich pytań mogę się spodziewać do mojego tematu?
"Idealiści, ich wizje i dążenia...."
omawiam lalkę, ludzi bezdomnych, 3cz Dziadów, i Konformistę Alberto Moravia (czytał ktoś)??
Nie orientuję sie ani troche jakie pyatnia są zadawane na egzaminie, teoretycznie chyba powinny dotyczyc mojego tematu, ale czy sa jakies wyjątki??
za odpowiedzi bardzo dziękuję :)

Ps. jak przeczytać włoskie imię Giulia a jak imię Quadri :D ??

czemu wybrałaś ten temat? takie możesz mieć raczej. tylko nie odpowiedz, że był najtańszy. na pewno jeszcze mogą spytać o bohaterów z tych książek, o to żebyś wystawiła im swoją ocenę. a co do odczytywania tych imion, pierwsze to "dżulija", a drugie "kłaadri" zauważ, że te "a" musi być przedłużone. Pozdrawiam, ja mam jutro polski ustny.

czemu ten, anie inny temat? czy się tym jakoś specjalnie interesujesz? pojęcie pracy może być skoro wybrałaś "Ludzi Bezdomnych" albo wybór Tomasza Judyma. :> "Lalka" hm. jaki jest Wokulski? przedstawiciel Romantyzmu, czy Pozytywizmu? jak rozumie on pojęcie pracy? "Wielka Improwizacja" Gustawa (Konrada), a co za tym idzie jego przemiana, zmiana imienia, symbol napisu na ścianie celi...?
strzelam, jeśli chodzi o pytania, bo nigdy się z takim tematem nie spotkałam :>

Wszystko zalezy od nauczyciela.... U mnie jeden pytał tylko o biblografie dlaczego to wybralas dlaczego co najwazniejsze i jak sie do tego ty odwolasz
2 osoba zadawala ytania do dziwnych slow ktorych uzył ktos a trzecia jak rozumiem jakies tam slowa ciekzo powiedziec Nie widzac twojego planu i biblo:)

dzięki, pracę pisąłam sama cały dzień, więc na pewno tak nie odpowiem, :D co do odczytywania to myślałam "podobnie" he, powodzenia na egzaminie ;)


a mogę powiedzieć ze wybrałam ten temat bo sama nieraz jestem idealistką? o improwizacji mówię w prezentacji, muszę poczytać coś o tej zmianie imienia


przydadzą się rady na pewno ;) nawet nie pomyślałam, ze mogą pytać dlaczego wybrałam taki temat i takich bohaterów

dzięki ;)

ile pytań zazwyczaj zadają egzaminatorzy ?

nie wiem. nie wiem, czy możesz. owszem poczytaj.


minimum 3. mogą więcej jeśli uznają to za konieczność.

przystępujesz do matury i nic o niej nie wiesz? w ogóle to wcześnie się zabierasz za myślenie o pytaniach komisji Oo

kto mówi że NIC o niej nie wiem ?? nie widzę potrzeby aby zabierać się za to wcześniej, mam prawie 2 dni na na dopracowanie szczegółów i to jest baardzo dużo czasu. oczywiście jak dla mnie :]

ja noc zarwałam z środy an czwartek i się uczyłam do polskiego. nie byłam w stanie iść spać. matka już groziła, że mi książki powywala. że mam skończyć z nauką etc.

ja miałam 6 ;p

w ogóle dziwi mnie to, że tak się tym przejmujecie. Ja samą prezentację pisałam dzień przed. :)

znam to :) kolega nie przeczytał żadnej lektury, przed egzaminem przygotowywał się tylko jeden dzień, i zdał na 90% ale gość ma gadane :)
do angielskiego przygotowywałam się 2 dni, przerobiłam 150 przykładowych rozmówek i 50 obrazków i się opłaciło bo zdałam na 100% :D z polskim niestety tak nie bedzie, ale jestem dobrej mysli
naprawdę, nie widzę potrzeby przygotowywania się do tego już rok wcześniej, tylko oczywiście trzeba wszystko na bieżąco, bibliografię, plan wypowiedzi i czytac lektury. wolę pracować intensywnie kilka dni do ustnych, wcześniej był czas na pisemne

przynajmniej nie straciłas na to dużo czasu :) i na pewno jestes zadowolona :)
najgorsze jest to, że jak czasami złapię zawiechę, to nie wiem co powiedzieć;P dosłownie :D muszę jeszcze kilka razy przećwiczyć przed lustrem

no nie narzekam :)


wiesz co też tak miałam w domu powtarzając sobie, ale tam jak weszłam i powiedziałam dwa pierwsze zdania to jakoś ten cały stres i strach centralnie 'odpłynęły''


czasami przeklinam siebie za tą zasadę 'wszystko na ostatnią chwilę' :)

trochę mnie uspokoiłaś:) zazwyczaj największy stres jest `przed` nawet jak zapomnę o czym mam mówić, zawsze mogę improwizować :)


ja staram się być systematyczna, ale czasami lepiej usiąść i przygotować się raz a solidnie niż po trochu i byle jak