Witam ;)
W poniedziałek mam taki sprawdzian z angielskiego z cyklu "powtórzenie do matury". Nic, że to dopiero za rok, ale nauczycielka robi nam takie testy średnio co 2 miesiące od początku drugiej klasy. Tym razem będzie to taka typowa część ustna, jak na maturze, każdy będzie musiał wylosować pytania i obrazki do opisania. Mam pytanie odnośnie opisywania obrazków.
Na co najpierw zwrócić uwagę przy opisywaniu obrazków?
Ja sobie wymyśliłam mniej więcej taką kolejność: najpierw mówię, co mniej więcej widać na tym obrazku. Potem staram się powiedzieć, gdzie to zdjęcie zostało zrobione. Następnie opisuję, co znajduje się na pierwszym planie i staram się szczegółowo opisać, to samo z tłem obrazka. Na koniec zawsze tam dodam coś w stylu "The picture makes the viever feel... " czy coś podobnego zależy co tam uda mi się wymyślić.
Czy to dobra kolejność? Coś jeszcze powinno się opisywać na tych obrazkach?
Zawsze na lekcji kiedy przy okazji nauczycielka każe nam coś tam z książki opisać, jakąś ilustrację, lecę byle jak, co mi przyjdzie do głowy,bez żadnych schematów, ale na sprawdzianie chyba trzeba to jakoś ładniej powiedzieć.
Liczę na podpowiedź
I tak przy okazji- ciekawa jestem, czy do matury z polskiego potrzebna jest dokładna znajomość lektur, czy można jakoś te informacje z tekstów wyciągnąć? Bo jakoś nigdy mnie nie ciągło do czytania lektur szkolnych i od początku LO nie przeczytałam żadnej i raczej wolałabym nie czytać, ale wolę się upewnić czy aby na pewno to nie jest potrzebne bo potem może być za późno.
Dziękuję za uwagę
lista tematów
Angielski. Sprawdzian. Lektury. strona 1 z 2
dobra kolejność. możesz powiedzieć, co ludzie na obrazku czują- według Ciebie.
Konto usunięte: I tak przy okazji- ciekawa jestem, czy do matury z polskiego potrzebna jest dokładna znajomość lektur, czy można jakoś te informacje z tekstów wyciągnąć?
coś wiedzieć musisz. postacie musisz znać. taki ogólny zarys. żeby nie było, jak w ubiegłym roku, że Tadeusz podszedł do Zosi z ptakiem w ręku...
No to tam opisuję zawsze o ile widać jakichś ludzi na obrazku. Mówię wtedy np. że przypuszczam, że ta kobieta czuje się tak i tak.
W ogóle to opisywanie i przypuszczanie co oni robią i czują na tym obrazku wydaje mi się takie bez sensu... sranie w banie.
julCiak69: coś wiedzieć musisz. postacie musisz znać. taki ogólny zarys. żeby nie było, jak w ubiegłym roku, że Tadeusz podszedł do Zosi z ptakiem w ręku...
Ja jedyne co wiem z lektur to tyle co ukradkiem usłyszę na lekcji, ale wątpliwe, żebym do matury coś z tego zapamiętała. Bo mamy taki polski w szkole, że można zasnąć na lekcji, kobieta tak przynudza. A na sprawdzianach przeważnie spisuję z zeszytu wszystko bo przy naszej babce z polskiego można by sobie nawet laptopa otworzyć na teście i udaje że nie widzi
Konto usunięte: I tak przy okazji- ciekawa jestem, czy do matury z polskiego potrzebna jest dokładna znajomość lektur, czy można jakoś te informacje z tekstów wyciągnąć? Bo jakoś nigdy mnie nie ciągło do czytania lektur szkolnych i od początku LO nie przeczytałam żadnej i raczej wolałabym nie czytać, ale wolę się upewnić czy aby na pewno to nie jest potrzebne bo potem może być za późno.
To zależy czy masz odpowiedzieć na dane zagadnienie na podstawe FRAGMENTU czy odnieść się też do ZNAJOMOŚCI CALEJ LEKTURY. Jesli to 2- dobrze byloby znać więcej szczególów bo wtedy automatycznie masz więcej pkt. Jeśli 1- Twoje szczęście :)
Konto usunięte: No to tam opisuję zawsze o ile widać jakichś ludzi na obrazku. Mówię wtedy np. że przypuszczam, że ta kobieta czuje się tak i tak.
W ogóle to opisywanie i przypuszczanie co oni robią i czują na tym obrazku wydaje mi się takie bez sensu... sranie w banie.
ale za to idą punkty dodatkowe. :)
Konto usunięte: Ja jedyne co wiem z lektur to tyle co ukradkiem usłyszę na lekcji, ale wątpliwe, żebym do matury coś z tego zapamiętała. Bo mamy taki polski w szkole, że można zasnąć na lekcji, kobieta tak przynudza. A na sprawdzianach przeważnie spisuję z zeszytu wszystko bo przy naszej babce z polskiego można by sobie nawet laptopa otworzyć na teście i udaje że nie widzi
to nie jest dobre
przyzwyczajenie robi swoje- wniesiecie może laptopy na maturę z polaka???
No tak... Ale te onrazki głupie są, mogliby coś innego wymyślić :P Bo przecież po samym obrazku nie można stwierdzić co ludzie czują, można się tylko domyślić, więc to jest bardziej własna interpretacja ;)) Każdy może powiedzieć co chce.
julCiak69: to nie jest dobre
przyzwyczajenie robi swoje- wniesiecie może laptopy na maturę z polaka???
My nie wnosimy laptopów na sprawdzian z polaka :D
Napisałam tylko, że przy tej babce możnaby bo i tak by się nie skapła. Mi w sumie matura polskiego nie jest do niczego potrzebna, oby tylko zdać na te 35 % załóżmy ;)
A z tymi lekturami to lipa, nie wiem jak ja się zmuszę do czytania ich... Przez całe gimnazjum tylko 2 lektury przeczytałam a teraz żadnej, ogólnie nie przepadam za czytaniem a co dopiero lektur. ;/
Konto usunięte: No tak... Ale te onrazki głupie są, mogliby coś innego wymyślić :P Bo przecież po samym obrazku nie można stwierdzić co ludzie czują, można się tylko domyślić, więc to jest bardziej własna interpretacja ;)) Każdy może powiedzieć co chce.
i o to chodzi właśnie o to. dlatego możesz wtedy powiedzieć I think the propably are happy albo I suggest albo jeszcze I guess :)
Konto usunięte: My nie wnosimy laptopów na sprawdzian z polaka :D
Napisałam tylko, że przy tej babce możnaby bo i tak by się nie skapła. Mi w sumie matura polskiego nie jest do niczego potrzebna, oby tylko zdać na te 35 % załóżmy ;)
A z tymi lekturami to lipa, nie wiem jak ja się zmuszę do czytania ich... Przez całe gimnazjum tylko 2 lektury przeczytałam a teraz żadnej, ogólnie nie przepadam za czytaniem a co dopiero lektur. ;/
weź sobie opracowania. dobre są na ostatnim dzwonku :>
ja zawsze mówię I suppose, tak z przyzwyczajenia ;)
to dopiero na następny rok się za to wezmę
Ej, a żeby zdać maturę z polaka na 35 % (nie potrzeba mi więcej, idę na kierunek nie związany zupełnie z humianistycznym), trzeba znać lektury koniecznie?
Bo jak żeśmy robili z babką te testy maturalne z tekstem to zawsze miałam koło maxa, no ale to było bez wypracowania, myślę że to by wystarczyło...
to tez jest dobre :)
Konto usunięte: to dopiero na następny rok się za to wezmę
Ej, a żeby zdać maturę z polaka na 35 % (nie potrzeba mi więcej, idę na kierunek nie związany zupełnie z humianistycznym), trzeba znać lektury koniecznie?
Bo jak żeśmy robili z babką te testy maturalne z tekstem to zawsze miałam koło maxa, no ale to było bez wypracowania, myślę że to by wystarczyło...
wypracowanie jest na 50pkt
pozostała część matury podstawowej z polskiego to czytanie ze zrozumieniem- za nie możesz mieć maksymalnie 20pkt
czyli policz sobie z proporcji.
skoro:
70pkt to 100%
to
x jest równy 35%
i licz :)
napisz cokolwiek na tym wypracowaniu (byleby miało sens), nawet streść jakoś fragment tekstu, który masz :> i dodaj kilka cytatów, napisz coś od siebie.
masz przykładowo rozmowę Świętoszka z Elmirą (tak, jak ja to miałam) napisz:
Elmira chcąc pokazać dwulicowość Świętoszka knuje intrygę. namawia Orgona by ten schował się pod stół, a potem przyprowadza Tartuffe'a do kuchni. Elmira udaje zainteresowanie głównym bohaterem, udaje, że go uwodzi. Tartuffe czuje, że może zrobić wszystko, twierdzi, że romans po cichu to nie grzech "[...] cytat[...]"
to jest przykład. wiesz kilka cytatów wypada wprowadzić, tak dla przyzwoitości :>
wypracowanie jest aż na 50 pkt?
już widzę tą moją maturę
nie chce mi się teraz liczyć, ale na oko to z samych tych "zamkniętych" opowiedzi miałabym 30%, ale znając mnie to na pewno wszystkich nie będę miała dobrze Czyli jednak trzeba czytać streszczenia
julCiak69: napisz cokolwiek na tym wypracowaniu (byleby miało sens), nawet streść jakoś fragment tekstu, który masz :> i dodaj kilka cytatów, napisz coś od siebie.
a te cytaty skąd? ;) są tam jakieś w tekście czy trzeba z głowy?
jak masz 21pkt zdajesz :) bo to jest 30%. czyli musisz mieć maksymalnie te zadania z czytania ze zrozumieniem i 1pky z wypracowania- to Cię urządza (:
Konto usunięte: nie chce mi się teraz liczyć, ale na oko to z samych tych "zamkniętych" opowiedzi miałabym 30%, ale znając mnie to na pewno wszystkich nie będę miała dobrze Czyli jednak trzeba czytać streszczenia
troszkę tak. zwróć uwagę na epoki, w których powstały
kuwa, wróć.
Konto usunięte: nie chce mi się teraz liczyć, ale na oko to z samych tych "zamkniętych" opowiedzi miałabym 30%, ale znając mnie to na pewno wszystkich nie będę miała dobrze Czyli jednak trzeba czytać streszczenia
troszkę tak. zwróć uwagę na epoki, w których powstały i jak zachowują się w takim bądź razie bohaterowie danej powieść, np. mimo, że Lalka powstała w pozytywizmie i jest to najważniejsza powieść tego okresu, taki prekursor jakby to jednak główny bohater- Stanisław Wokulski- ma i cechy z pozytywizmu (praca u podstaw), ale i romantyzmu (miłość do Łęckiej) :> takie głupoty zapamiętaj, a nie polegniesz:)
z tekstu, piszesz wypracowanie to i korzystasz z tekstu, cytujesz fragmenty, które uważasz za stosowne, by użyć je w wypracowaniu, ot co :>