Ma do Was takie pytanie.
Niebawem kończę szkołę średnią, no i jak uda mi się zdać maturę chcę pójść na JAKIEŚ studia. No i tu pojawia się problem... jakie?
Nie mam jakichś konkretnych zainteresowań, a w rzeczywistości nie mam pojęcia co chciałbym w życiu robić. Po prostu... mam pustkę, nie wiem. ;/
Chciałem właśnie zapytać Was o Wasze studia - czy podobają się Wam, jaki macie kierunek, no i co o nich myślicie.
Natomiast, jeśli dopiero się wybieracie to gdzie i dlaczego?
Z góry dzięki za odpowiedzi - może to mnie na coś naprowadzi...
Studia - jakie?
Generalnie atakuj jakiś kierunek techniczny, automatyka, mechanika, budownictwo... prawdopodobnie po tym będzie najlepsza przyszłość.
Miałem podobną sytuację, wybrałem budownictwo i póki co już 2'gi roczek leci i nie narzekam. Podoba mi się umiarkowanie, jedne dziedziny bardziej, inne mniej, ale myślę że mimo wszystko będzie warto.
ja też polecam jakieś inżynierskie studia. co prawda teraz nawet po takich ciężko znaleźć pracę w Polsce, ale chyba łatwiej niż po innych.
osobiście studiuję Transport, ale jako że mi się nie za bardzo ten kierunek podoba chcę zmienić na Inżynierię Środowiska ;]
Ja studiuje mechatronike w Poznaniu. Jak wybierasz kierunek studiow to patrz na kierunki "zamawialne" poniewaz wtedy Twoj kierunek dostaje dotacje z Unii. Jest to w postaci dodatkowych zajec, albo stypendiow. Ale najwazniejsze jest to, ze na kieurnku zamawialnym dziekani trakjtuja was jak owieczki ^^ I zeby nie zdac to trzeba byc na prawde leniwymmm...
A jezeli chodzi o mechatronike, to tlyko na poczatku jest troche ciezko. Jak to na kierunkach techncznych musisz opanowac na 1wszym roku matematyke i fizyke. Z pierwszym jest najwiecej problemow ; ) Ale jak ktos sie postara to zda.
Fotografia w Uk. Dlaczego? Interesuje się nią od dłuższego czasu, jest moim sposobem spędzania wolnego czasu i stała się częścią mnie. Jeśli mógłbym się z niej utrzymać - to byłbym bardzo szczęśliwy. Nie ma chyba nic piękniejszego niż robić to, co się kocha.
Też kończę niedługo szkołę średnią. Matura i cztery miesiące przerwy. Wybierając na maturę WOS i Historię na poziomie podstawowym i Geografię na rozszerzonym myślałam o stosunkach międzynarodowych. Czas pokarze, czy mi się uda. Natomiast kierunkiem studiów, jako koło ratunkowe to kierunek związany z Administracją, Ekonomią, Zarządzaniem.
A czemu? Hm, w zasadzie była to decyzja spontaniczna. Po prostu wybrany kierunek kojarzy mi się z podróżami, ale też umiejętnością negocjacji w obcym języku- lubię to. Lubię rozmawiać, poznawać nowe opinie na dany temat i dyskutować. Wydaje mi się, że ten kierunek spełni moje marzenia, chociaż po części.
ja wybralem elektronike i telekomunikacje, interesowalo mnie to troche ale w szkole sredniej mialem z tym bardzo male zetkniecie na fizyce, a tu troche mnie zdziwila ilosc materialu ale jakos idzie :P dodatkowym plusem rpzy wyborze tego kierunku bylo to ze nie ma problemu znalezienie po nim pracy, no i od 3 roku wybieramy z listy przedmiotow te ktorych chcemy sie nauczyc najwiecej i specjalizowac w ich kierunku
mam dokładnie ten sam problem
kończe szkołe ekonomiczną i pewnie wybiore cos w tym kierunku,ale w ogóle mnie to nie kręci
... a w szkole średniej byłeś killerem z matmy? :D
Jeśli o mnie chodzi to ja oscyluję tak w granicach ocen 3, 4 i też bym wybrał się na elektronikę, ale trochę mam taką, hmmm... obawę? ;/