Efalincia
Posty: 241 (po ~110 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
Efalincia
  26 lutego 2010 (pierwszy post)

Mam do Was mała proźbę.
Otóż mam napisać wypracowanie na temat "LETNIE REFLEKSJE" ale w ogóle nie mam pomysłu.

POMÓŻCIE
doradźcie co mogę napisać.
Dzięki

moh3rka
moh3rka
  26 lutego 2010

temat wypracowania odnosi się do jakiegoś zagadnienia realizowanego podczas lekcji ?
bo ciężko bez takiej podpory trafić w samo sedno pracy ;)

w eseju możesz napisać co tylko chcesz na temat tych refleksji, przedstaw własny punkt widzenia.
fajnie, gdybys w tok eseju wprowadziła różne aforyzmy, lub dygresje - sprawi to, że autor będzie postrzegany jako erudyta i czlowiek elokwentny. ;p

Adzinka91
Adzinka91
  26 lutego 2010
Efalincia
Efalincia: Otóż mam napisać wypracowanie na temat "LETNIE REFLEKSJE" ale w ogóle nie mam pomysłu.

a może jaśniej? chętnie pomogę, ale muszę znać szczegóły
KondziooLis
KondziooLis
  26 lutego 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: a może jaśniej? chętnie pomogę, ale muszę znać szczegóły

Jaśniej to tak:
-temat masz podany
-nie musisz za nią odrabiać zadania domowego, sama napisała tylko o doradzeniu ;)
-i nie piszemy postów, które nie wnoszą nic sensownego...
Adzinka91
Adzinka91
  27 lutego 2010

4.08.2009

Dzisiaj wybrałam się z moimi nowymi przyjaciółmi na wycieczkę rowerową. Pojechaliśmy do sąsiedniej wsi. Pojedliśmy trochę malin zerwanych z pobliskiego sadu i wróciliśmy późnym popołudniem. Potem miałam pomagać babci w sprzątaniu, ale przyszedł po mnie Krzysiek. Spytał, czy nie mam ochoty na wieczorny spacer brzegiem rzeki. Na początku trochę się wahałam, ale w końcu się zgodziłam, w końcu wydawał być się miłym chłopakiem. Chodziliśmy całe trzy godziny, rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Do domu wróciłam strasznie zmęczona, od razu położyłam się do łóżka i zasnęłam.
5.08.2009
Jakie to piękne, że rano budzi mnie śpiew ptaków zamiast odgłosów jeżdżących na ulicy samochodów, który słyszę codziennie rano, kiedy mam otwarte okno w moim pokoju. Jakie to piękne, że z okna widzę rozległe, malownicze pola i lasy, a nie centrum dużego miasta. Tutaj życie toczy się wolniej. Ludzie się nigdzie nie spieszą, czasem mam wrażenie, jakby czas zatrzymał się w miejscu. Odkąd tu jestem, rzadko patrzę na zegarek. Całe dnie spędzam na spacerach z nowymi znajomymi i zabawie. Nawet nie chcę myśleć, co będzie, kiedy będę musiała wrócić do rzeczywistości.
6.08.2009
Dziś cały dzień spędziłam z Krzyśkiem. Nie wiem czy to może być prawda, ale chyba się zakochałam. Za dwa dni mam jechać do domu. I pomyśleć, że broniłam się rękami i nogami przed tym wyjazdem. Teraz żałuję, że nie mogę zostać na dłużej. Poznałam tu tyle wspaniałych osób. Ta wieś to najbardziej urokliwe miejsce nie ziemi. Teraz jestem tego pewna.
7.08.2009
Do babci przyjechali znajomi. Trochę z nimi posiedziałam i pobiegłam po Malwinę i Krzyśka. Poszliśmy pochodzić po lesie i pozbierać grzyby.Tak nam zleciał cały dzień. Dziś pójdę spać bardzo późno, bo muszę się spakować. Jutro powrót do domu.
8.08.2009
Dziś ostatnie chwile spędzone z przyjaciółmi. Będę tęsknić za nimi i za tym miejscem. Mam nadzieję, że w następne wakacje się zobaczymy. Ten wyjazd wiele mnie nauczył. Nie tylko uszktałtował moje poglądy na postrzeganie świata i ludzi, ale róznież nauczyłam się dostrzegać piękno natury. Kto wie, może jeszcze w te wakacje uda mi się odwiedzić babcię. Gdyby to było bliżej, mogłabym sama przyjechać, ale to niestety aż 400 kilometrów... Pozostaje mieć nadzieję, że jeszcze kiedyś tu wrócę. Żegnajcie, piękne chwile. Wspomnień nikt mi nie wymaże, one zostaną na zawsze.

Adzinka91
Adzinka91
  27 lutego 2010

3.08.2009
Dzisiaj widzę to miejsce po raz pierwszy. Przyjechałam tutaj za namową mamy, sama zawsze uważałam, że wieś jest nudna i nie ma tam co robić. Ale już teraz wiem, że to miejsce ma niesamowity urok! Te rozciągnięte aż po horyzont pola, krystalicznie czyste jeziora, szumiące lasy... Jestem niesamowicie podekscytowana! Dziś poznałam koleżanki i kolegów z sąsiedztwa. Zapowiadają się świetne wakacje, mam nadzieję że nie będę rozczarowana. Teraz, wieczorem, powietrze pachnie tutaj polnymi kwiatami. To zapach lata. Tak pachnie szczęście.

___________________
miałam tego więcej, ale na PW nie chciało się zmieścić. TO jest początek, a to co u góry dalsza część ;p Sorry że tak dziwnie ;p

Adzinka91
Adzinka91
  27 lutego 2010

Masz tutaj ten ciąg dalszy, skoro chcesz więcej...
_________________________________________
__________________________________________
9.08.2009
Dzisiaj rano obudził mnie szum ulicy zamiast szum letniego wiatru dochodzącego z pola. Zrobiło mi się żal, że nie mieszkam na wsi. Tak bardzo chciałabym tam wrócić. Tęsknię za tym wszystkim. Te kilka dni to były zdecydowanie najlepsze chwile jakie przeżyłam w te wakacje. Tyle się zdarzyło... Koleżanki z osiedla chwalą się wyjazdami do Grecji, Hiszpanii i w inne egzotyczne miejsca. Ja jestem niezwykle szczęśliwa z tych kilku dni spędzonych na wsi, jeszcze żadne egzotyczne wakacje nie zapewniły mi tylu wrażeń.
10.08.2009
Dziś rano mama powiedziała, że ma dla mnie niespodziankę. Myślałam, że weźmie mnie do kina albo coś z tych rzeczy. A ona oznajmiła mi, że pod koniec sierpnia wybieramy się całą rodziną, to znaczy ja z bratem i rodzicami, na wieś na kilka dni. Aż serce podskoczyło mi do gardła. Z radości oczywiście! Mama powiedziała, że mogę zabrać Aśkę. Podobno dzwoniła babcia, mówiła że Malwina z Krzyśkiem za mną tęsknią. Już się nie mogę doczekać aż ich zobaczę !
______________________________________________________
31.08.2009
Było wspaniale! Z Malwiną wymieniłyśmy się numerami telefonów i mailami, żeby mieć ze sobą kontakt przez cały czas. Obiecałyśmy sobie, że za rok znowu to powtórzymy. Będzie równie fajnie jak w te wakacje, a może i jeszcze lepiej! Krzysiek powiedział, że postara się mnie odwiedzić jeszcze w tym miesiącu. Szkoda, że te wakacje się kończą. Będę z niecierpliwścią czekać na następne. A tymczasem zostały tylko zdjęcia i wspomnienia.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.