jak zwierzęta przystosowały się do życia zimą w jeziorze?
biola..;//..
Ssaki - u ssaków wodnych (walenie, płetwonogie, syreny) dostrzegamy liczne cechy przystosowania do życia w wodzie. Jest to oczywiście przystosowanie wtórne o czym dobitnie świadczy posiadanie przez ssaki płuc, organu typowego dla organizmów lądowych.
Poruszanie w wodzie ułatwia: opływowy kształt ciała, prawie całkowity zanik owłosienia, kończyny przednie przekształcone się w płetwy, u płetwonogich również tylne, u Waleni ogon przekształcony w poziomą płetwę ogonową i zanik kończyn tylnych.
Aby przetrwać w zimnej wodzie wytworzyła się gruba podskórna warstwa tłuszczu, która zwiększa też wypór ciała.
Walenie, by móc nurkować głęboko, mają małe płuca (o małej wyporności). Aby długo pozostawać pod wodą (ok.1 godz.) magazynują tlen w mięśniach.
Natomiast płetwonogi by móc zanurkować na dużą głębokość (niektóre gatunki nawet do 200 m.) wypuszczają całe powietrze z płuc i wstrzymują oddech, a praca ich serca spowalnia się - mogą w ten sposób długo przebywać pod wodą (nawet do 30 min.). Niektóre ssaki wodne, dzięki wyporowi wody zmniejszającemu ciężar ciała osiągnęły niespotykanie wielkie rozmiary. Płetwal błękitny dochodzący do 30 m długości i ponad 100 ton wagi jest największym zwierzęciem kiedykolwiek żyjącym na ziem.
Walenie i syreny na tyle przystosowały się do życia wodnego, że rodzą i karmią młode w wodzie, foki w tym celu muszą wyjść na ląd.
I nie tylko. ; )
Spryciarze mają system. ; ) Tlen dostarczany jest do narządów, które są wrażliwe na niedotlenienie, czyli do serca i do mózgu. : ) To oszczędność. I oczywiście spowolnienie pracy serca o której wspomniałaś niżej.