Hej;]
jestem w 2 kl LO i nadal nie wiem co chcę wżyciu robić. zastanawiam się jakie przedmioty zdawać na maturze i jaki kierunek studiów wybrać... przeglądam właśnie takie kierunki studiów i natrafiłam na kierunek ''Nauki o rodzinie''
''Absolwenci kierunku nauki o rodzinie uzyskują szeroko rozumianą wiedzę psychologiczną, pedagogiczną, biomedyczną, socjologiczną, prawną, filozoficzno-antropologiczną, a także teologiczną związaną z problematyką rodzinną. Wiedza psychologiczna, pedagogiczna i biomedyczna daje gruntowne przygotowanie dla zrozumienia psychologicznych uwarunkowań zachowań indywidualnych i społecznych, wyjaśnia funkcjonowanie człowieka w systemach rodzinnych oraz edukuje w zakresie niesienia pomocy społecznej. Wykład z zakresu socjologii i prawa umożliwia orientację w zagadnieniach socjalnych związanych z rodziną, dostarcza informacji o działaniu instytucji państwowych i organizacji pozarządowych, prowadzeniu polityki prorodzinnej, a także prawnych aspektach pomocy rodzinie. Przedmioty filozoficzne, antropologiczne i teologiczne dają solidną naukową podbudowę dla lepszego zrozumienia istoty człowieka, uświadamiają bogactwo i zróżnicowanie ludzkiego myślenia o świecie oraz kształcą w zakresie etycznych działań kulturotwórczych.''
zastanawiam się jaką pracę po takich studiach mogłabym dostać. tylko nie piszcie że na produkcji mogę robić bo tego nie chcę. mam więcej ambicji;]
piszcie;]
studia
A później dziwić się, że wysokie bezrobocie skoro istnieją tak durne kierunki studiów, po których nie ma ŻADNEJ przyszłości, w dodatku wszystkie są oblężone...
a już powinnaś.
wszystkim się marzy że po odebraniu dyplomu ukończenia studiów dostaną od razu pracę. Realia są trochę inne. Teoretycznie po takim kierunku miałabyś szansę znalezc zatrudnienie w domu pomocy społecznej, domu dziecka, w jakiś ośrodkach pomocy. Nic więcej na chwile obecną nie przychodzi mi do głowy. To tylko dobry kierunek jeżeli on Cię interesuje, ale aspirację powinnaś mieć trochę wyższe, akurat w moim miescie na to idą tzw odpadki gdzie nie dostały się na nic.. tam zawsze są miejsca . Zostaw sobie to na tzw. czarną godzinę, rozejrzyj się jeszcze za innym kierunkiem
"Nauki o rodzinie" to kierunek, który ludzie najczęściej wybierają jako dodatkowy, przewodni powinien być ciut bardziej konkretny :)
ile procent osób ma pracę związaną z kierunkiem studiów?
kierunek studiów ma bardzo małe znaczenie w kwestii przyszłego zatrudnienia.
to sprobuj zostac lekarzem bez skonczenia medycyny, prawnikiem bez skonczenia prawa, psychologiem bez ukonczenia psychologii, sprobuj dostac sie do dobrej roboty jako inżynier nie kończąc politechniki jako elektrotechnik, automatyk, informatyk, elektronik, budowlaniec...
kierunek studiów ma bardzo duże znaczenie!
moj profil to mat fiz inf. w gimnazjum lubilam te przedmioty ale jak przyszlam do liceum to po prostu mnie z nog zwalil poziom... w gim mialam 5 z matmy a w LO mialam 3 na koniec roku:/ i nie jest to spowodowane lenistwem bo sie przykladalam. czym sie interesuje? niestety nie tym co trzeba a mianowicie muzyka sztuka spiewem... jestem dosc dziwna:P wiem ze z muzyki czy rysunku nic mi nie przyjdzie...myslalam o tym zeby isc na informatyke i robic specjalizacje z grafiki ale jak uslyszalam jak wyglada matura z ify... i ze do tego trzeba zdawac rozszerzona matme... ja sie po prostu boje tego wszystkiego... boje sie tego roku i nie wiem jak to bedzie...
to że skonczysz prawo nie musisz byc do razu prawnikiem.. realia są niestety bardziej brutalne.
;-)
mówisz o kilku specyficznych zawodach...
logiczne, że jak ktoś chce być lekarzem idzie na medycynę, bo to jedyna droga... ale wtedy chyba się nie zastanawia nad wyborem studiów, bo ma jedyny rozsądny wybór :)
ilu było takich co kończyło medycynę, a potem klepali biedę?
to akurat normalne :)
skoro jesteś na profilu z roszerzoną matematyką, to może właśnie ja zdawaj na maturze? łAtwe to na pewno nie będzie (jak wszystko), ale otwiera drogę na wiele kierunków. odwagi :)
Nie mówie że musisz nim zostać... ale spróbuj nim zostać bez skończenia prawa...
Podałem tylko kilka przykładów... nie mam całego dnia żeby wymieniać... Spróbuj zostać kimkolwiek kto wykonuje konkretny zawód, bez ukończenia studiów w tym kierunku... nie mówie o siedzeniu za kasą w hipermarkecie czy zawodach, którym żadne wykształcenie nie jest potrzebne bo takie istnieją...