Zeszyciki, piórniczki ... strona 3 z 4

Dobry.

1.Was tez rodzice zaganiają do nauki?
2.Jak dostaniecie '1' to dawaja Wam szlaban na cos?
3.Jesli sie nie uczycie to dlaczego?
4.Jaki jest u Was w klasie najlepszy sposob na przelozenie ktk/spr na inny termin?

Dziekuje.

1. mnie nie musza.. wiem ze na sesje musze sie nauczyc i koniec
2. nie ma takich ocen.
3. bo naucze sie na sesje?
4. niemozliwość

nie o_O


moich rodzicow nie interesuja moje oceny byle swiadectwo bylo z poprawnym wynikiem...


nigdy sie nie ucze o_O Przewaznie wszystko zapamietuje z lekcji


po prostu nie przyjść na test

Tak, tak, ale jakoś im to nigdy nie wychodzi...


Na szczęście nie. Zresztą i tak nie wiedzą kiedy dostaję jedynki.


...bo mam to już w nałogu:P


Zazwyczaj większość nauczycieli bierze się na to, że "ale przecież sprawdzian miał być za tydzień a nie dzisiaj".

no czasami...


zalezy ile jest tych jedynek.


z niechcenia??


zaden. po prostu podchodzi sie do nauczyciela przed lekcja i sie pyta czy moglby przelozyc bo np mamy inne sprawdziany.
ale nie zawsze nauczyciele sie zgadzaja. sa tacy ktorzy sie zgodza i sa tacy ktorzy sie nie zgodza wrecz beda sie drzec ze nie

tak
właściwie nie
lenistwo
zawsze cos sie wymyslalo.

1. bywa, ale raczej nie.
2. nie
3. bo mi sie nie chce
4. hmmm nie mamy sposobow ;)


nie ma za co.

nie.


yyyyy.. nie?


bo mi sie nie chce
albo nie mam czasu


to zalezy u jakiego nauczyciela

Dobry



1.Nie...zazwyczaj sama sie pilnuje..staram sie ucze sie dla siebie :]

2.Nie

3.Bo mi sie nie chce xD

4.Hm ,a roznie bywa xD zazwyczaj co sie wymysla :P

nie ;]


nigdy w życiu ;]


najcześciej z lenistwa


"prosze pani ale pani nic nie mówiła o sprawdzianie a poza tym mieliśmy dzisiaj juz 3 "

sama wiem kiedy mam się uczyć. :) oni sie do tego nie wtrącają. uważają ze jestem na tyle dojrzala ze powinnam sama wiedziec. ;]


najczęściej..myślę o czymś innym. lub mam doła. ;/ a potem to się odbija na ocenach. i trzeba nadrabiać.


strajk. szum w klasie. histeria. xd zawsze przechodziło w gimnazjum. ;]

no jak ciagle siedze na kompie i widza ze sie nie ucze to powtarzają cięgle nic tylko psujesz oczy, do nauki bys sie wzieła ... ;x


w gimnazjum stosowali metode szlabanu. najczesciej na komputer :D ale nie zabardzo mnie to mobilizowało i doszli do wniosku ze 'ucze sie dla siebie'


nie umiem sie skupić. tępak ze mnie ;p


hmm.. masowe wagary . ;]

nie.. tylko mowia ze sie w ogóle nie ucze


nie..


nie chce mi sie xDD


po prostu nam przekladaja xDD

Pamiętam jak za bzeta dostałam szlaban na kompa na 40 dni. Tyle dni bez foteczki nie znosłam tego.!!!!!

1. Nie, bo jestem w internacie i sama się zaganiam ;p

2. Raczej nie, twierdzą że uczę się dla siebie

3. Bo mi się nie chce, bo nie mam humoru, bo mam doła.

4. Wkręcanie nauczycielowi, że to nie dziś miała być kartkówka, albo zgłaszamy zbiorowe nieprzygotowanie

nie.. Sama najlepiej wiem kiedy musze sie uczyc a kiedy nie mam takiej potrzeby c(:

eeee gdzie tam...

brak czasu .. zawsze przeciez lepiej do znajomych wyjsc; ) A pozniej na spr sobie posciagac;D:P

mamy dzis jeszcze tyle spr.. noo panii ;P.. przelozymy .. przynajamniej sie nauczymy i beda same 5;D