princess4you
princess4you
  21 lipca 2009 (pierwszy post)

Co sądzicie na temat studiów na UKSW w Warszawie? Jaką opinię ma ta szkoła?

malatynka1990
malatynka1990
  21 lipca 2009

wybierałam się tam, ale w końcu zdecydowałam się na Lublin, z powodu odległości. wydaje mi się że to dobra szkoła, ale nie wiem tego po sobie :)

Carlsb
Carlsb
  23 lipca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: o sądzicie na temat studiów na UKSW w Warszawie? Jaką opinię ma ta szkoła?


zależy na co się wybierasz:P

jak na zwykły kierunek to luz..raczej będą Cie uczyć zwykli ludzie, księży wcale nie jest dużo...nowe budynki,więc naprawdę jest ok;] uczelnia jest katolicka tylko z nazwy, wierz mi:P

ludzie są naprawde w porządku;]
princess4you
princess4you
  24 lipca 2009

chodzi mi o kierunek administracja :)

Carlsb
Carlsb
  24 lipca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: dzi mi o kierunek administr


no to możesz być spokojna :)ludzie wporzadku,sam znam parę osób z administracji,zawsze dobre imprezy były:)

co do wykładowców-na pewno jest więcej cywilów niż księzy:)

okolice:troche zadupie,ale powoli się zmienia otoczenie,nowe budynki są,Marc-pol jest:)

ogólnie nie ma co się stresować, trzeba się integrować z ludźmi na wszelkie sposoby;)
Carlsb
Carlsb
  24 lipca 2009

sorry że uciąłem trochę Twój cytat:p

princess4you
princess4you
  24 lipca 2009

nic nie szkodzi :) a jak to jest z miejscem w akademiku? zamierzam studiować zaocznie także nie wiem czy mogę składać podanie tak jak dzienni

Carlsb
Carlsb
  24 lipca 2009

z akademikiem jest chyb jakoś tak że przyznają je każdemu kto mieszka ileś tam kilometrów od Warszawy...ile kilometrów trzeba mieszkać od Warszawy żeby móc się ubiegać o akademik to nie wiem...i czy zaocznym przysługuje to też nie wiem..szczerze powiedziawszy jestem z warszawy i siłą rzeczy nigdy nie interesowałem się tymi sprawami..ale jak jakieś inne pytania to pisz śmiało :)

odnośnie akademików polecam stronę na gronie:

http://grono.net/uksw/topic/1164267/sl/akademiki/

no i kontakt telefoniczny z dziekanatem..babki są niestety chamskie, ale jak się im powie stanowczo, że one tu pracują i się im płaci za informacje to one miękną i mówią co i jak:) rzecz jasna najpierw kulturalnie, dopiero jak to nie podziała to trzeba je przycisnąć :) i nie dać się zbyć:)

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.