razotka
razotka
  19 czerwca 2009 (pierwszy post)
-Jakie stosunki macie z Waszymi sąsiadami/koleżankami w ławki?
-Potraficie się dogadać?
-Kiedy najłatwiej dochodzicie do porozumienia, a kiedy najtrudniej?
-Zawsze na początku roku siadacie z kimś znajomym, czy raczej wolicie zawierać nowe znajomości?
razotka
razotka
  19 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: do gimnazjum nie chodziłem, bo nie musiałem, taki byłem genialny

A prawdą jest, że jesteś tak stary pryk, że za Twoich czasów jeszcze gimnazjów nie było :jezyk2:
Konto usunięte
Konto usunięte: ja nie wiem dlaczego. Może dlatego, że tak jest łatwiej? Przeciez lepiej mówić za plecami niż oczy. Ehhh dorośli ludzie, a czasem wydaje mi się, że zachowują się jak w przedszkolu.

No ja mam prawie dorosłych i to samo.
Nawet pozorów nie stwarzają żeby zacząć z nimi sensowną rozmowę, na przykład o półmetku.
folkemon
folkemon
  19 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: A prawdą jest, że jesteś tak stary pryk, że za Twoich czasów jeszcze gimnazjów nie było

musiałaś to pisać? :and:

; )
ZgadujKimJestem
ZgadujKimJestem
  19 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: -Jakie stosunki macie z Waszymi sąsiadami/koleżankami w ławki? -Potraficie się dogadać? -Kiedy najłatwiej dochodzicie do porozumienia, a kiedy najtrudniej? -Zawsze na początku roku siadacie z kimś znajomym, czy raczej wolicie zawierać nowe znajomości?

- dobre
- zwykle tak
- jak mamy odmienne zdania to trudno nam się dogadać, łatwo się dogadać, gdy mamy wspólny cel
- z kimś znajomym
chOcolateexd
chOcolateexd
  19 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: -Jakie stosunki macie z Waszymi sąsiadami/koleżankami w ławki? -Potraficie się dogadać? -Kiedy najłatwiej dochodzicie do porozumienia, a kiedy najtrudniej? -Zawsze na początku roku siadacie z kimś znajomym, czy raczej wolicie zawierać nowe znajomości?

W mojej szkole nikt z nikim nie siedzi. Każdy posiada swoją własną ławkę, na której praktycznie nic się nie mieści. :woot:
-
W podstawówce wychowawczyni nas usadzała. :wtf:
AlibiNaWeekend
AlibiNaWeekend
  20 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: -Jakie stosunki macie z Waszymi sąsiadami/koleżankami w ławki?

Za dobre :ssh: pożytku z tego na lekcjach nie ma.

Konto usunięte
Konto usunięte: -Potraficie się dogadać?

potrafimy się przegadać. ;o
TakeTheSunAway
Posty: 3033 (po ~157 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 0
TakeTheSunAway
  20 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: -Jakie stosunki macie z Waszymi sąsiadami/koleżankami w ławki?

Bardzo dobre.
Całą podstawówkę przesiedziałam w ławce z przyjaciółką z przedszkola.

Konto usunięte
Konto usunięte: -Potraficie się dogadać?

Tak, raczej dogaduję się z całą klasą, a już zwłaszcza z sąsiadami z ławki.

Konto usunięte
Konto usunięte: -Kiedy najłatwiej dochodzicie do porozumienia, a kiedy najtrudniej?

Generalnie zawsze łatwo nam dojść do porozumienia.
Trochę trudności bywa gdy obie strony mają złe humory, ale to nie zdarza się z nadmierną częstotliwością.

Konto usunięte
Konto usunięte: -Zawsze na początku roku siadacie z kimś znajomym, czy raczej wolicie zawierać nowe znajomości?

Mniej więcej w tym samym towarzystwie.
aga1012
Posty: 231 (po ~119 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 25
aga1012
  20 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: -Jakie stosunki macie z Waszymi sąsiadami/koleżankami w ławki?

bardzo dobre :) już 10 lat z koleżanką w niej siedze :D

Konto usunięte
Konto usunięte: -Potraficie się dogadać?

raczej tak.

Konto usunięte
Konto usunięte: -Zawsze na początku roku siadacie z kimś znajomym, czy raczej wolicie zawierać nowe znajomości?


raczej skład klasy co roku się nie zmieniał, no ale teraz w liceum będzie inaczej.
Jestem nastawiona na nowe znajomości.

Nie staraj sie zrozumieć wszystkiego,bo wszystko stanie się niezrozumiałe...

razotka
razotka
  20 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: musiałaś to pisać?

Przecież Ty i tak się nie obrazisz ;-)
chOcolateexd
chOcolateexd: W podstawówce wychowawczyni nas usadzała.

O i ja tak miałam. Rozsadzano dziewczyny z chłopakami i do dziś pamiętam jak złorzeczyłam w pamiętniku mojemu nowemu koledze i wychowawcy za to co zrobił ;-D
o0mysterious0o
o0mysterious0o
  20 czerwca 2009

rok po rokuz tymi samamymi osobami ;]

shamaramorgan
shamaramorgan
  20 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: O i ja tak miałam. Rozsadzano dziewczyny z chłopakami i do dziś pamiętam jak złorzeczyłam w pamiętniku mojemu nowemu koledze i wychowawcy za to co zrobił ;-D

w mojej klasie nie dość, że sadzali dziewczynkę z chłopakiem to jeszcze według wzrostu. Oczywiście zawsze musiałam siedzieć w pierwszej ławce. Nie lubiłam tego :)
thomas893
thomas893
  20 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: w mojej klasie nie dość, że sadzali dziewczynkę z chłopakiem to jeszcze według wzrostu. Oczywiście zawsze musiałam siedzieć w pierwszej ławce.

kurcze, a u mnie tak nigdy nie robili :and: A fajnie by było, bo zapewne ostatnia ławka by na mnie czekała :ziober2:
shamaramorgan
shamaramorgan
  20 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: kurcze, a u mnie tak nigdy nie robili

więc niscy się męczyli w ostatnich ławkach :)

Konto usunięte
Konto usunięte: A fajnie by było, bo zapewne ostatnia ławka by na mnie czekała

tam wcale nie było fajnie ;p
w ostatnich ławkach były najbardziej zepsute krzesła ;d

W gimnazjum o dziwo zostałam przeniesiona do przed ostatniej ławki, niestety z dziewczyną za którą nie przepadałam ( i z wzajemnością) :)
kuba92762
kuba92762
  20 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: -Jakie stosunki macie z Waszymi sąsiadami/koleżankami w ławki?

Dobre...troche kolesia zgorszylem bo z najwiekszego muła w gimnazjum stal sie osoba, ktora nie moze opanowac sie od smiechu.

Konto usunięte
Konto usunięte: -Potraficie się dogadać?

Dogadujemy sie, chociaz nie rozmawiam z nim poza szkola.Jest on raczej osoba, ktora rzadko kiedy wychodzi z domu.

Konto usunięte
Konto usunięte: -Zawsze na początku roku siadacie z kimś znajomym, czy raczej wolicie zawierać nowe znajomości?

ze znajomym.
razotka
razotka
  21 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Dobre...troche kolesia zgorszylem bo z najwiekszego muła w gimnazjum stal sie osoba, ktora nie moze opanowac sie od smiechu.

Ale to pozytywna przemiana raczej :P
kuba92762
kuba92762
  21 czerwca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Ale to pozytywna przemiana raczej :P

Dla mnie pozytywna bo sam sie z niego smieje, ale klasa(Same dziewczyny) juz nie wytrzymuje ze zdenerwowania...
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.