poprawiał ktoś z was cały rok z jakiegoś przedmiotu? .tzn. , że pisał test sprawdzający wiedzę na wyższą ocenę ( nie chodzi mi o poprawianie w sierpniu jedynek)
lista tematów
pytanko
Konto usunięte: poprawiał ktoś z was cały rok z jakiegoś przedmiotu? .tzn. , że pisał test sprawdzający wiedzę na wyższą ocenę ( nie chodzi mi o poprawianie w sierpniu jedynek)
A jest w ogole takie cos? Z tego co wiem to na wyzsza ocene nie trzeba koniecznie pisac testu z calego roku, wystarczy sie zglosic do nauczyciela i zapytac np 'co moglbym zrobic zeby miec wyzsza ocene'.
Konto usunięte: A jest w ogole takie cos? Z tego co wiem to na wyzsza ocene nie trzeba koniecznie pisac testu z calego roku, wystarczy sie zglosic do nauczyciela i zapytac np 'co moglbym zrobic zeby miec wyzsza ocene'.
taka poprawa jest , gdy nauczyciel nie chce dać wyższej oceny,a uczeń wie, że umie na lepszą.
Ja pisze... Z polskiego i może z matematyki.. Nie zgadzam się z oceną. Mama piszę podanie... Nauczyciel wyznacza termin i materiał...
To jest egzamin komisyjny ;] Który się zdaje ustnie i pisemnie o ile wiem. I wtedy gdy nie zgadzasz się z oceną nauczyciela bo uważasz, że stacCię na więcej lub wtedy gdy uważasz, że nauczyciel się na Ciebie uwziął i niesłusznie Cię ocenił ;]
pisalam z geografii rok temu. generalnie to mialam 2 kartki a4 zapelnione zadaniami, pytaniami, mapami-wszystko na 45 min. w moim przypadku zadnych podan nie bylo, sama poszlam do nauczycielki i stwierdzilam, ze stac mnie na wyzsza ocene, powiedziala, ze bodajze miesiac wystarczy mi aby wykuc cala ksiazke. no i poprawilam. :]