Mam prezentację maturalną. Jutro egzamin. Popełniłem wielki błąd, wręcz niewybaczalny.
Mianowicie:
W bibliografii jak i w prezentacji maturalnej poruszam temat z Pisma Świętego. Jednak w programie ramowym nie uwzględniłem, że będę o tym fragmencie z Pisma Świętego mówił.
Wygląda to tak:
I.Literatura podmiotu:
1) Goethe J., Cierpienia młodego Werterera, wyd. Zielona Sowa, Kraków 2009
2) Lem S., Szpital przemienienia, wyd. Literackie, Kraków 1982.
3) Norwid K., Coś ty Atenom, zrobił Sokratesie... [w:] Literatura romantyzmu, Makowski S., WSiP, Warszawa 1989, s. 396 - 397
4) Nowicki W., Żywe echa, wyd. literackie, Kraków 1978.
5) Przypowieść o synu marnotrawnym [w:] Biblia Tysiąclecia, Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Pallotinum,
Poznań ? Warszawa 1989, s. 1377
W programie ramowym nie uwzględniłem, że mówię o Przypowieści. Natomiast w prezentacji maturalnej mam to przygotowane bardzo pięknie.
ile mogę przez to punktów stracić? Jak mogę się z tego wyplątać? Jutro mam egzamin, termin na składanie bibliografii i programu ramowego minął mi 6 dni temu. Co mi radzicie? Gdzie mogę znaleźć pomoc?
Naprawdę, będę wdzięczny za każdą pomoc.
Bardzo dobrze wypadłem na częściach pisemnych i nie mogę tego zaprzepaścić...
Za......m sprawę
Heh, ciezka sprawa...
Nie wiem, co moglbys zrobic.
Najlepiej w ogóle daruj sobie te przypowiesc, bo komisja moze byc nieugieta i tylko sobie stres zrobisz.
To chyba bedzie najbezpieczniejsze wyjscie. Fakt, troche szkoda :\
Od kiedy uczysz sie prezentacji ?
Ja mam za tydzien w czwartek i dopiero pisze. I nie wiem czy zdaze sie nauczyc :||
Uczę się od dzisiaj. Zawsze mi się udawało wszystko mimo, iż się nie uczę.
Więc tak: jestem zdolny i leniwy
Jak Ci maturka poszła i co zdawałeś na dodatkowym?
Ja mam podobnie: zdolna i strasznie leniwa.
Zawsze wszystko na ostatnia chwilę, wiecej szczęscia niż rozsądku, heh
Polski pisemny zdawalam w podstawie, pisalam o 'Chlopach', nawet w miare mi poszlo
Poza tym angielski tez podstawa i gegra rozszerzona
Ustne mam w przyszlym tygodniu a teraz sie opier****m.
Ciezki ze mnie przypadek
Coz Ty sobie zycie skomplikowales widac. Lepiej daruj sobie te przypowiesc - ja bym tak zrobila raczej. Nie ma co ryzykowac
Życia nie skomplikowałem. Nie idę na studia itd. Wyjeżdżam za granicę. Chcę mieć jak najwięcej dokumentów, certyfikatów itd. Nie wiadomo, co w przyszłości się przyda :)
według mnie możesz śmiało to powiedzieć mimo ze nie masz tego w konspekcie, ponieważ plan ma Ci tylko pomóc i tak na prawdę nie jest potrzebny. Myślę ze komisja sie do tego nie przyczepi a pamiętaj ze lepiej powiedzieć więcej niż mniej. Poza tym oni wcale nie zwracają tak na to uwagę, ja ze swojego konspektu powiedziałam połowę a druga połowę tak pokręciłam ze w sumie wyszła całkiem inna prezentacja niż miałam sobie ułożoną... dostałam 18/20 pkt
Ja na przykład nie korzystałem z konspektu (planu ramowego) bo komisja stwierdziła że jest zbyt obszerny i szczegółowy. Cóż... mówiłem wszystko z głowy. Tak w ogóle to możesz chyba jeszcze zmienić plan ramowy przed ustnymi, wystarczy poprosić w sekretariacie o podmiankę :)
Aaa, i zdałem na 18/20 :] Uczyłem się na kilka dni przed.