RELACJE Z MATURY PISEMNEJ strona 242 z 256

Moi Drodzy...

w tym temacie proszę umieszczać wszystkie relacje dotyczące matury...

i nie zakładać nowych tematów, bo zostaną zamknięte!

piszcie jak było?
co było?
oraz czy jesteście z siebie zadowoleni czy też nie
etc.

Powodzenia!!! przecież wszystko wiecie...

Do swojej też się nie uczyłem


Twoja szkoła czy moja? ;p


No w końcu ja bym tam był w składzie


Nie szalejmy, na bezrobociu jestem ;p


Z którą częścią? ;p


czy ja wiem? ;p

Luz to ja mam jak w jakiś dzień, w którym mam polski wypada święto/akademia itd. I po tym tak nadrabiamy materiał w domu.
Jakbym jej powiedziała o tym, żebyśmy przerobili CV to by mnie wyśmiała i powiedziała, iż jesteś już dorośli i takie błahostki powinniśmy już umieć zrobić. W sumie to ma rację ^^ :D

co zdawałeś i na ile zdałeś każdy z przedmiotów.?
wiem, wiem, wiem- ciekawość to pierwszy stopień do piekła


moja chyba...


nie chodzi o Ciebie.


biedny student.?


każdą możliwą.
pozwolisz.? ;>


musisz to wiedzieć, no.!

Co ona ma takie sadystyczne podejście do Was? ;p I młoda czy stara babka? ;>


Zdawałem polski, angielski i matme... i zdałem
Niech to pozostanie słodką tajemnicą


No właśnie ;D





Dokładnie


Pozwalam xD


Skleroza nie boli

no spoko, ale napisz mi to na PW
to nikt inny poza mną nie będzie wiedział :)


a to jakaś różnica większa.?


nie rozczulaj się aż tak bardzo.! :*


skąd ja to znam


jak miło


no co Ty nie powiesz..

YYyy jak dajemy jej więcej to ona chce jeszcze więcej xD Mloda jest ma ok 35 lat.

Nie no, żartuje ;p Moge wywalić wyniki tu ;p Żadna tajemnica ;D
polski - 54% (w klucz musiałem kompletnie nie trafić ;P), angielski - 90%, matma - 40%


No jak Twoja szkoła, to powinnaś wiedzieć ;P


Ok. xD


w końcu kryzys światowy ;p


Sie wie ;p


A jednak


To dawajcie jej mniej Jak w tym wieku, to jeszcze można ją ustawić pod siebie... gorzej jest ze starszymi

Nie, na nią jest juz za późno.

nawet nieźle


moja to cyrk ;p


kryzys, czy nie kryzys





a mam wybór.?

No to trzeba z nią się przemęczyć ;p
Ja to miałem szczęście... taką lajtową babkę miałem, że szok. Jakby ktoś przyszedł do nas na lekcję, to by się zastanawiał, czy przerwy jakiejś nie mamy. Ogólnie ona mogła mówić, a my i tak robiliśmy to co chcieliśmy ;p


Szczególnie matma


Moja też taka była :P Ale miło ją wspominam ;D


U mnie głęboki Bardzo głęboki :P


Teoretycznie tak :P

ale zdałeś.!


wiesz, w tym rzecz, że taka jest nazwa potoczna


pokaż, gdzie


dokładniej.?

Innej wersji nawet nie zakładałem ;D


Nie czaje


W portfelu ;p


Dokładniej to nie

haha :D
poucz mnie tej matmy


na nasze LO mówi się potocznie CYRK


miałam, co innego na myśli


a mogę Cię zbadać.? ;>

Jestem drogim nauczycielem :P


Aaa.. że o to loto ;D Na moją ZAP. I było kilka rozwinięć tego skrótu


Zboczonaś


A masz jakieś doświadczenia? :P

mam pizze


podaj, jakie


ponad 7000 postów napisałam TUTAJ


jakieś mam