ok, skonczylam pisac druga prace z polskiego mialam napisac przemowienie " zredaguj przemowienie w obronie antygony" pierwszy raz cos takeigo pisalam i chcialabym abyscie sprawdzili:
Do Ludu Tebańskiego:
Drodzy Tebańczycy jak wiecie brat Antygony Polinejkes (uznany za zdrajcę ojczyzny), zginął w bratobójczym pojedynku z Eteoklesem. On zaś został godnie pochowany przez Kreona. Natomiast ciało Polinejkesa zostało całkowicie zignorowane. Skazana na śmierć za symboliczne pochowanie brata tj. posypanie garścią ziemi, Antygona, w moich oczach jest zupełnie niewinna. Każdy z nas bowiem by się tak zachował. Kto z nas zgodził by się na takie traktowanie swoich krewnych? Czy porzucenie naszych zwłok satysfakcjonowało by nas?? Czy my chcielibyśmy mieć taki pogrzeb?? Nie, nie nie, po trzykroć NIE! Dlaczego wówczas biedna Antygona kochająca brata została za ten czyn skazana?? To jest niedorzeczne. Wstawiam się za nią ponieważ również wierze w prawa boskie i prawa te nakazują godnie dokonać pochowku! Jeżeli ona ma zginąć to i ja. Każdemu człowiekowi należy się szacunek, jaki by on nie był! Czy zdrajca czy tez uczciwy człowiek. Bo nie jednemu z nas zdarzyło się popełnić błąd. I nie jednemu z nas żadna kara za to nie została wyznaczona. Zastanówmy się czy faktycznie Antygona powinna zostać skazana? Znamy ją, i dobrze wiemy że jest to pogodna, uczynna i uczciwa dziewczyna. Czy takich ludzi chcemy się pozbyć? Czy światem ma panować zło? Zachowanie Antygony było jak najbardziej poprawne i mam nadzieje, że również się ze mną zgadzacie, czyli jednocześnie sprzeciwmy się Kreonowi. Jej śmierć może przynieść wiele innych tragedii, ona ma jeszcze rodzinę która ją kocha. Mogą oni załamać się i znienawidzić Kreona, mamy dobrego władcę, który został postawiony przed ciężkim zadaniem i dokonał złego wyboru. Jeżeli sprzeciwimy się temu złemu wyrokowi może Kreon zmieni zdanie i wybawi Antygonę od śmierci. Bądźmy rozsądni w tej sprawie i postawmy się na jej miejscu. Odpowiedzcie sobie sami w duchu jak byście się wówczas zachowali. Mogę przysiądz, że ponad polowa z Was, podziela moje zdanie. Nie bójmy się gniewu władcy, jest nas wiele i możemy zdziałać wiele. Pomóżmy Antygonie! Bądźmy lojalni wobec boskich praw! Nie dajmy się złu!
Mam nadzieję, że moje słowa nie zostaną błaho potraktowane. Zależy mi na dobru Antygony i chciałabym abyście pomogli mi w jej obronie. Wierze ze dam rade, tylko musicie chcieć mi pomóc. Dziekuje.
z gory dziekuje za poprawe:
a jak ktos jest dobry z matematyki to prosze zerknij na tematy nizej i jak mozesz i chcesz oczywiscie to tamte zadania rowniez sa do sprawdzenia
lista tematów