Kiedy słyszymy w wiadomościach o jakimś wypadku i ofiarach śmiertelnych jesteśmy przerażeni, smutni a zarazem szczęśliwi ze to nas nie dotyczy, ze my jesteśmy cali i zdrowi. A pomyślmy, jeżeli jest wojna to nie ginie jedna czy dwie osoby, giną setki tysięcy ludzi.. To ogromna liczba, może teraz nie potrafimy sobie tego wyobrazić, ale spróbujmy sobie pomyśleć jak wojna niszczy perspektywy na dalsze Zycie. Wojna jest okrutna.
Czytając fragmenty ?Pamiętnika z powstania warszawskiego? Mirona Białoszewskiego, odczuwałam ciągły strach i obawę o swe życie. Autor w swoim pamiętniku opowiada o bombardowaniu warszawy. Przerażające są momenty kiedy to odlicza wraz z innym ?stadem? do wybuchu bomby. ?raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć dziesięć? Trzask!? Ale to nie w nich wycelowana bomba, słychać było już wycie innych ludzi. Którzy właśnie utracili swoich najbliższych bądź umierają?. Białoszewski w pamiętniku opowiada swoje tragiczne przeżycia z czasu Powstania Warszawskiego, zarówno dla niego jak i ludzi żyjących w tamtych okresie to czas o którym nie chcieli by pamiętać. Warszawa wówczas została zrównana z ziemia. Mieszkańcy tego miasta utracili wszystko co mieli : domy, zdrowie oraz rodziny..
Jak już wcześniej pisałam, wojna niszczy perspektywy na dalsze Zycie. Tak było w przypadku bohaterów książki Aleksandra Kamińskiego ? Kamienie na szaniec? .Zośka Alek i Rudy to młodzi chłopcy którzy żyją w okresie wojny. Byli oni bardzo mądrzy i odważni. Postanowili walczyć o ojczyznę. Trójka przyjaciół nie daje za wygraną wrogowi. Chłopcy rozwieszają polskie flagi, wrzucają gazy łzawiące do kin. Wierzą w siebie, są twardzi i nieugięci. Wszystko im się udawało do póki Rudy nie został aresztowany,. W areszcie nie wydal nikogo dnia, 30 marca 1943 roku, umarł. Był tak katowany podczas przesłuchania, że nie miał szans przeżyć. Tego samego dnia ginie również Alek, który podczas strzelaniny zostaje ranny i bezskutecznie ratowany. Z Trojki chłopców został tylko jeden ? Zośka, który podczas jednej akcji również ginie. Chłopcy mimo wielkiego strachu pokazali się z jak najlepszej strony, byli to prawdziwi patrioci dlatego mówi się o nich ze są to ludzie, którzy potrafią pięknie umierać i pięknie żyć
Powyższe argumenty według mnie przemawiają za tym iż wojna jest okrutna. Obraz umierających ludzi i cierpiących z tego powodu rodzin to widok przerażający.
uwazacie z epowinnam cos jescze napisac?? ja juz nie mam pomyslow;/
z gory dziękuje za poprawe



