xxEiTyxx
Posty: 63 (po ~126 znaków)
Reputacja: 3 | BluzgometrTM: 20
xxEiTyxx
  6 kwietnia 2009 (pierwszy post)

no właśnie jak to jest?
w jak dużym stopniu występuje u nas?
czy dobrze jest ze "udajemy" ze nic nie widzimy gdy się coś stanie koledze?
do jakiego momentu powinniśmy być lojalni wobec kolegów?

Powyższy post to jeden z najbardziej elokwentnych i wysublimowanych wpisów na tym forum.
Zastanów się 10 razy, nim się do niego odwołasz, oraz ciesz się wiedzą płynącą z niego :)
***************************************

RexMundi
Posty: 68930 (po ~126 znaków)
Reputacja: -46 | BluzgometrTM: 13
RexMundi
  6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: w jak dużym stopniu występuje u nas?

to zależy od zajścia
jeśli wiem że "koledzy" robią źle raczej nie biorę w tym udziały i staram się ich powstrzymać

Konto usunięte
Konto usunięte: czy dobrze jest ze "udajemy" ze nic nie widzimy gdy się coś stanie koledze?

nie dobrze jest
...Ignorance is bliss...
dNbChOdYsVR6
dNbChOdYsVR6
  6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: czy dobrze jest ze "udajemy" ze nic nie widzimy gdy się coś stanie koledze

to zalezy czy jest to popularna solówka , jak dazymy sympatią tego kogos , i czy cos powaznego mu sie dzieje. jakby ktos podbiegł np i zaczoł bic mojego dobrego ziomka to pewnie ze bym poszedł za ziomkiem.

Konto usunięte
Konto usunięte: do jakiego momentu powinniśmy być lojalni wobec kolegów?

mysle ze zawsze.

Konto usunięte
Konto usunięte: solidarnosc


mam taka sytuacje w klasie ze on zakapował na całą klase teraz cała klasa kapuje na niego i jest tyrany.
margotka
margotka
  6 kwietnia 2009

wszystko zalezy od tego, jak ty to czujesz...

nie chcesz chyba się zadręczac, że nic nie zrobiłaś, kiedy mogłaś... to jest w sumie współudział w zbrodni, kiedy sie na coś zgadzasz, choć mozesz coś zrobić...

..jak LadyMakbet, która nie może zmyc krwi z rak i wrzeszczy: "Krew, krew, wszedzie ten cholerny zapach krwi..!!"

...kiedy udajemy, ze nic nie widzimy... zgadzamy sie na to co złe... a póżniej znieczulany...tracimy wrazliwosc i myslimy, że tak musi być...

znieczulica nie jest dobra... w koncu ludzie powinni sobie pomagać...

perwersion
perwersion
  7 kwietnia 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: do jakiego momentu powinniśmy być lojalni wobec kolegów?

do jakiego momentu powinniśmy być lojalni wobec kolegów?
Do momentu, kiedy innym nie dzieje się przez nasze zachowanie/ postępowanie krzywda.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.