hej, mam fajne zadanko z granic
nie wiem tylko od czego konkretnie zacząć, resztę sobie zrobię.
bo jest tak, że muszę wyliczyć, dla jakiej wartości parametru p, granica ciągu będzie największa.
i mam sobie podany jakiśtam ciąg an.
i od czego mam zacząć? (dodam, że przez 2 tyg. nie widzialam szkoły na oczy, a szperanie w zeszycie nic nie dało).
pozdrawiam :d
lista tematów
matematyka - liceum
Konto usunięte: hej, mam fajne zadanko z granic
nie wiem tylko od czego konkretnie zacząć, resztę sobie zrobię.
bo jest tak, że muszę wyliczyć, dla jakiej wartości parametru p, granica ciągu będzie największa.
i mam sobie podany jakiśtam ciąg an.
i od czego mam zacząć? (dodam, że przez 2 tyg. nie widzialam szkoły na oczy, a szperanie w zeszycie nic nie dało).pozdrawiam :d
Wydaje mi się to łatwiejsze niż przypuszczam. Może warto posłużyć się pojęciem monotoniczności? Ale nie mam pojęcia czy tak trzeba...