UstySsia
UstySsia
  15 stycznia 2009 (pierwszy post)

Omawiam w szkole 'Pana Tadeusza'.
Jako że powinna być to lektura przerobiona w gimnazjum, nie tłumaczymy jej ze szczegółami.
I oto mam problem:
Opisz historię która wydarzyła się między dwoma rodami.

Mógłby mi ktoś ją przybliżyć?
Dzięki. :)

andzialbn
andzialbn
  15 stycznia 2009

znajdź jakieś streszczenie w goole i tam na pewno będzie.

NieeZnaaMnieeNikt
NieeZnaaMnieeNikt
  15 stycznia 2009

:D Google pl

Dorqa
Dorqa
  15 stycznia 2009

noo byly dwa rody Soplicowie i Horeszkowie
Jacek Soplica kolegowal sie z Horeszkiem i podobala mu sie corka tego Horeszki
zanim zdarzyl jednak jej sie oświadczyc, pdano mu czarno polewke [znak zeby sie wypchal, oni nie chca go w rodzinie] no i od tej pory byly zgrzyty miedzy tymi rodzinami. Kiedys byl jakis najazd czy cos na zamek Horeszkow, wiec Soplicca Jacek to wykorzystal i zastrzelił Horeszke. A jego sługa Gerwazy obiecal sobie ze sie zemsci.
I potem to hmm...
i tą historie opowiedzial Hrabiemu [od Horeszkow] Gerwazy
i na uczcie w Zamku Horeszkow ktora urządzili sobie Soplicowie[za zgoda hrabiego] doszlo do klotni, gerwazy nie chcial przestac naprawiac zegarka, Soplicia sie wkurzyl i doszlo do wymiany ostrych zdan potem gosci opusciili jadalnie i poszli w cholere
a potem gerwazy naopowiadal innym Horeszkow glupot w barze ze ich Soplica wyzywa itd
i tamci krzykneli "Hajze na Soplicie" i był zajazd najechali tam na Sopliców zwiazali ich i pojedli i popili poszli spac. Rano obudzili sie zwiazani....itd...i potem byla znowu bitwa...
no duzo tu opowiadac

RexMundi
Posty: 68929 (po ~126 znaków)
Reputacja: -46 | BluzgometrTM: 13
RexMundi
  16 stycznia 2009
Dorqa
Dorqa: noo byly dwa rody Soplicowie i Horeszkowie Jacek Soplica kolegowal sie z Horeszkiem i podobala mu sie corka tego Horeszki zanim zdarzyl jednak jej sie oświadczyc, pdano mu czarno polewke [znak zeby sie wypchal, oni nie chca go w rodzinie] no i od tej pory byly zgrzyty miedzy tymi rodzinami. Kiedys byl jakis najazd czy cos na zamek Horeszkow, wiec Soplicca Jacek to wykorzystal i zastrzelił Horeszke. A jego sługa Gerwazy obiecal sobie ze sie zemsci. I potem to hmm... i tą historie opowiedzial Hrabiemu [od Horeszkow] Gerwazy i na uczcie w Zamku Horeszkow ktora urządzili sobie Soplicowie[za zgoda hrabiego] doszlo do klotni, gerwazy nie chcial przestac naprawiac zegarka, Soplicia sie wkurzyl i doszlo do wymiany ostrych zdan potem gosci opusciili jadalnie i poszli w cholere a potem gerwazy naopowiadal innym Horeszkow glupot w barze ze ich Soplica wyzywa itd i tamci krzykneli "Hajze na Soplicie" i był zajazd najechali tam na Sopliców zwiazali ich i pojedli i popili poszli spac. Rano obudzili sie zwiazani....itd...i potem byla znowu bitwa... no duzo tu opowiadac


Konto usunięte
Konto usunięte: UstySsia

wcale tak nie było
nie daj się nabrać :nie:
...Ignorance is bliss...
sweetheart4
sweetheart4
  18 stycznia 2009
Dorqa
Dorqa: wykorzystal i zastrzelił Horeszke

On go nie zastrzelil.Gerwazy po tym faKCIE ZOBACZYL jACKA sOPLICE, ALE On go nie zabil tylko tak stal i stal pod tym zamkiem :P
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.