- ?umie nauczać: jasno tłumaczy, podaje przykłady, dobrze zorganizowany; - jest pogodny, łagodny, cierpliwy, nie daje się byle czym zirytować;
- jest przyjacielski, koleżeński: nie trzyma się na uboczu;
- interesuje się uczniami, rozumie ich;
- jest bezstronny: nie ma swoich pupilów;
- jest sprawiedliwy przy stawianiu stopni i ocenianiu?
Jakie byście jeszcze dopisali?
Nauczyciel - pedagog rozumiany w starożytnej Grecji jako ?prowadzący chłopców?, pojawił się od momentu powstania szkoły. W latach 436 do 338 p.n.e. Ateńczyk Isokrates prowadził pierwszą regularną szkołę. Zalecał on wyżej cenić nauczyciela od rodziców, a jednocześnie żądał od nauczyciela nienagannej postawy moralnej.
Czy cenicie bardziej nauczycieli niż rodziców?
Czy szkoła jest miejscem chodzenia z przymusu?
Czy tak musi być?
Czego nie lubisz w swojej szkole, lub byłej szkole?
Co do tej pory wspominasz mile, jakie szkoła wartości moralne wprowadziła w Twoje życie?
Lepiej byłoby bez niej?
(dla osób uważających że dużo tematów robię
dziele to na cześć :D póżniej byłoby 'nie chcę mi się czytać' :D )

