jak sie uczycie zeby cos zapamiętac ? zeby wam weszlo do glowy ?
slyszalem zeby zjesc troche czekolady przed nauką ale nie wiem czy cos to daje :/
jak sie uczycie ? strona 1 z 2
Wątpię żeby czekolada coś dała, niby rzucie gumy pomaga daje tam ileś %, z tego co wiem to najlepiej się uczyć poprzez zaznaczanie kolorami tekstu tak lepiej wchodzi.
oj dużo tego;)
mój Ci on :D
Aż tak nauczyć się modlić, że nie będzie już nam potrzebna modlitwa. Że modlitwą stanie się każdy nasz oddech, każde westchnienie, każda myśl, każda praca, każdy uczynek, każdy uśmiech...
Daje tylko zalezy jak sie uczyc przed kompem czy skupiony albo w tle muzyka
Najlepiej przeczytac 1x calosc zrobic przerwe 30 minut i znowu w taki sposob wiecej sie nauczysz niz kuc na pamiec 3h non stop
ja jak bym miała raz przeczytać i zrobić sobie przerwę 30 min to bym już potem do tego nie wróciła
Na skojarzenia.
I przerwy też sobie robię ;)
A poza tym zanim zacznę muszę sobie w sobie zbudować przekonanie, że się nauczę, mam chęć i to zrobię, bo jak siadam z przekonaniem że nic nie załapię, to naprawdę nie załapię ..
godzina 23 - czytam zeszyt
godzina 23,30 przerwa
godzina 23,45 - czytam drugi raz
godzina 0,10 - przerwa
godzina 0,20 czytam trzeci raz
godzina 0,45 pod prysznic
godzina 1 ide spać
przed snem mózg jest nastawiony na zapamiętywanie, dlatego lepiej się wieczorem, w nocy uczyć i sobie rano pospać, niż rano przed szkołą bo się zapomina,
Ja tu zrobię Meksyk.
To nie zawsze się sprawdza. :D czasami człowiek jest wykończony do granic możliwość po całym dniu. Nie raz uczę się np słowek cły dzien, chodze po domu, śpiewam, czytam w rytm szybkiej muzyki i malo zapamiętam. Ostatnio nie uczyłam się wieczorem, bo nie miałam czasu, otrwarłam zeszyt 5 minut przed klasówką i dostałam 5.
Kwestia systematycznego uczenia się.
najczęściej wypisuję sobie najważniejsze rzeczy na kartce bo takie latanie po całej książce i wybieranie tego co jest ważne mnie rozprasza... a jeśli za dużo byloby przepisywania to podkreślam, ołówkiem albo kolorem...